To, co zaczęło się jako dobry dzień dla apetytu na ryzyko, przyniosło straty na walutach i akcjach. Na początku nowojorskiej sesji giełdy Dow Jones Industrial Average i NASDAQ osiągnęły rekordowo wysokie poziomy, ale straciły zyski i zakończyły dzień spadkami.
Waluty również zanotowały spadki. Wobec braku istotnych raportów ekonomicznych, które mogłyby spowodować dzisiejsze odwrócenie trendu, był to typowy ruch wyczerpania. Inwestorzy byli bardzo optymistyczni przed piątkowym raportem non-farm payrolls. Ten jednak mocno rozczarował i zamiast sprzedawać, kupowali dalej, licząc na to, że słabe dane o zatrudnieniu oznaczają brak taperingu.
Dziś rzeczywistość pokazała, że bez taperingu, czy też rozmów o nim, inflacja może szybko wzrosnąć. W rzeczywistości to właśnie widzieliśmy - ankieta Fed z Nowego Jorku dotycząca oczekiwań inflacyjnych wzrosła do najwyższego poziomu od września 2013 roku. Ankieta ta mierzy, ile Amerykanie spodziewają się wydać na domy, czynsz, gaz i wyższe wykształcenie. Wzrost ten mówi nam, że spodziewają się oni gwałtownego wzrostu cen w nadchodzących miesiącach.
Ten wzrost oczekiwań inflacyjnych spowodował wzrost wartości dolara amerykańskiego w stosunku do {{2124|euro}
}, jena japońskiego, franka szwajcarskiego, australijskiego i nowozelandzkiego dolara. Podczas gdy non-farm payrolls były rozczarowujące, w tym tygodniu indeks cen konsumpcyjnych i raporty sprzedaży detalicznej mogą pobić oczekiwania. W szczególności oczekuje się, że wydatki wzrosną jedynie o 0,2%, co naszym zdaniem jest bardzo niską prognozą, biorąc pod uwagę ponowne otwarcie działalności gospodarczej, gwałtowny wzrost płac i wyższe ceny gazu. Oczekiwania na mocniejszy raport mogą pomóc dolarowi amerykańskiemu uniknąć dalszych strat w tym tygodniu.
Popyt na sterlinga i dolara kanadyjskiego był nadal większy, ponieważ oczekuje się, że Bank Anglii i Bank Kanady ograniczą bodźce monetarne wcześniej niż Rezerwa Federalna. Korekty w oczekiwaniach dotyczących polityki monetarnej miały duży wpływ na ruchy walut w piątek i chociaż dolar amerykański odzyskał trochę gruntu, nie spodziewamy się, że ten fundamentalny czynnik zostanie zapomniany.
Warto zwrócić uwagę na euro, ponieważ ograniczenia związane z pandemią zaczynają się zmniejszać. Włochy zaczęły znosić ograniczenia dwa tygodnie temu, a w Hiszpanii została zniesiona godzina policyjna i zakazu podróżowania. Francja planuje złagodzenie restrykcji w restauracjach w przyszłym tygodniu i być może niedługo Niemcy pójdą w jej ślady. Często powtarzaliśmy, że gdy ograniczenia w strefie euro zostaną złagodzone, popyt na euro powróci, gdyż ożywienie gospodarcze nabierze rozpędu. Sondaż ZEW w Niemczech ma zostać opublikowany dziś, a my oczekujemy poprawy zaufania, ponieważ akcje osiągają rekordowe poziomy, a liczba szczepień w Europie wzrasta. Ewentualny spadek kursu EUR/USD powinien być ograniczony do poziomu 1,2050.