Spora zmienność na głównych rynkach, nieudane próby zakończenia spadków USD oraz nowe, średnioterminowe maksima na EUR/USD, to krótki opis zachowania najważniejszych par z ostatniego, pełnego tygodnia lipca. Niestety na obecnym etapie poza testem ważnych wsparć (indeksy dolarowe – patrz moje raporty poranne z końca minionego tygodnia) nie widać sygnałów zakończenia spadków dolara. Wyraźne osłabienie z nowymi minimami, które oglądaliśmy w drugiej części sesji piątkowej sugeruje, że tak też powinien się rozpocząć nadchodzący tydzień. Jeśli spadki USD nie będą dynamiczne, to być może w okolicach połowy nadchodzącego tygodnia inwestorzy podejmą kolejną próbę umocnienia amerykańskiej waluty, ale jaki będzie tego efekt, trudno póki co powiedzieć. Tym samym wydaje się, że główna para dolarowa jaką jest EUR/USD powinna w pierwszej części nadchodzącego tygodnia kontynuować wzrosty, tym bardziej, że w miniony piątek zanegowane zostały sygnały pro spadkowe, o których pisałem w ostatnim raporcie porannym. Gdzie zatem szukać kolejnych celów dla kursu EUR/USD jeśli trend wzrostowy będzie kontynuowany ? Moim zdaniem kolejne opory znajdują się na 1,1820 i tworzone są przez górne ograniczenie przyspieszonego kanału wzrostowego – patrz drugi z powyższych wykresów. Jeśli ten opór zostanie wyraźnie pokonany, to stanie się wsparciem, a następnych celów szukałbym wówczas w okolicach 1,1940. Genezę tego ostatniego poziomu pokazałem na pierwszym z powyższych wykresów. Co byłoby sygnałem ostrzegawczym dla inwestorów liczących na dalsze wzrosty EUR/USD ? Dla mnie ewentualny spadek poniżej 1,1680, gdzie znajduje się górne ograniczenie pokonanego kanału wzrostowego. Kanał ten widać wyraźnie na obydwu powyższych wykresach.
EUR/USD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,1680 1,1820 Istotny 1,1500 1,1940
Sporą zmienność, której towarzyszył „festiwal” fałszywych wybić oglądaliśmy w minionym tygodniu na rynku USD/CAD. Początkowo rynek podjął próbę wybicia z klina kończącego górą, jednak po naruszeniu jego górnego ograniczenia zaczęliśmy bardzo szybko spadać i w kilkadziesiąt minut ustanowiliśmy nowe minima. Wszystko to działo się w ważnej strefie wsparć, której genezę prezentuję na drugim z powyższych wykresów. Po tym gwałtownym zanegowaniu formacji klina, kurs omawianej pary ponownie zaczął dynamicznie wzrastać, jednak finał tygodnia, jak wszyscy wiemy był ponownie mocno spadkowy. Na obecnym etapie poza sygnałami ostrzegawczymi (silne wskaźnikowe wyprzedanie, pozytywne dywergencje, testowanie ważnych wsparć) nie mamy konkretnych sygnałów zakończenia spadków, a co za tym idzie obowiązującym trendem jest trend spadkowy. Moim zdaniem w ciągu najbliższych dni na USD/CAD inwestorzy podejmą kolejną próbę wykształcenia większego, wzrostowego odbicia, ale czy się ona uda oraz gdzie taki ruch dotrze, trudno obecnie powiedzieć. Z punktu widzenia klasycznej analizy technicznej sygnałem zmiany sentymentu na omawianej parze będzie pokonanie okolic 1,2570, gdzie znajduje się szczyt ostatniej korekt. Jeśli takie wybicie nastąpi, to teoretycznie omawiany rynek mógłby dążyć do okolic 1,2760, gdzie znajduje się dolne ograniczenie kolejnej strefy oporów.
USD/CAD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,2395 1,2570 Istotny 1,2345 1,2760
Zamknięcie tygodnia w okolicach jego maksymalnych poziomów, to dobry sygnał dla strony popytowej działającej na rynku GBP/USD, jednak jak to widać na drugim z powyższych wykresów, ważne opory nie zostały jeszcze pokonane. Te ważne opory, to między innymi górne ograniczenie średnioterminowego kanału wzrostowego (1,3155) oraz znajdujący się nieco wyżej (1,3247) poziom wynikający z proporcji ostatnich fal. Dopóki strefa tworzona przez ww. poziomy nie zostanie pokonana, to z mocno pro wzrostowymi projekcjami dotyczącymi rynku popularnego „kabla” byłbym ostrożny. Wsparciem dla takiej tezy jest również układ średnioterminowych cykli (pierwszy z powyższych wykresów), gdzie jesteśmy już w mocno zaawansowanej prawej części podstawowego cyklu, a co za tym idzie, jakieś przesilenie wydaje się być blisko. Co byłoby sygnałem negatywnym dla strony popytowej ? Dla mnie zejście poniżej 1,3020, gdzie widzę ważne wsparcia (drugi z powyższych wykresów). Ewentualne pokonanie tego wsparcia powinno otworzyć drogę co najmniej do większej korekty z pierwszymi celami znajdującymi się na 1,2730. Genezę ww. poziomów pokazałem na drugim z powyższych wykresów.
GBP/USD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,3020 1,3155 Istotny 1,2730 1,3247
Niestety techniczny obraz rynku USD/JPY w ostatnich dniach wyraźnie się pogorszył, co oznacza, że mamy tutaj większe szanse na dalsze osłabianie dolara względem jena i to zarówno w krótkim jak i średnim horyzoncie czasowym. Powyższa teza będzie obowiązująca dopóki nie wrócimy ponad 111,40, gdzie zbiegają się trzy różne linie trendu (patrz drugi z powyższych wykresów), które w minionym tygodniu zostały pokonane. W przypadku kontynuacji spadków kolejnych celów dla USD/JPY szukałbym na 109,50, gdzie biegnie linia trendu wzrostowego poprowadzona od minimum z kwietnia br. Dopóki ta linia nie zostanie przełamana można będzie jeszcze liczyć na większe odbicie. W przeciwnym wypadku droga do zdecydowanie niższych poziomów cenowych zostałaby na USD/JPY otwarta.
USD/JPY WSPARCIE OPÓR Najbliższy 109,50 111,40 Istotny 109,50 112,25