EUR/USD
Niestety kolejna fala osłabienia dolara, której skutkiem jest zbudowanie przez odpowiednie indeksy nowych minimów doprowadziła do kontynuacji wzrostów kursu EUR/USD. A także do ustanowienia przez tą parę nowych maksimów. Co prawda po przebiciu szczytu rynek niemal natychmiast wszedł w korektę, ale póki co wsparcia znajdujące się w okolicach 1,2020 zostały obronione. Dopóki tak będzie, kontynuacja wzrostów wydaje się bardziej prawdopodobna.
Gdzie i czy w ogóle był błąd w rozumowaniu zawartym w poprzednim raporcie ? Moim zdaniem, po ponownym przejrzeniu sygnałów i struktur nie widzę takich błędów, no może z wyjątkiem niedoceniania oddziaływania natury, której możliwe skutki moim zdaniem stoją za osłabieniem USD z ostatnich dni. Niestety na obecnym etapie nie sposób przewidzieć jak rozwinie się huragan Irma w najbliższych dniach, a tym samym jakie będą jego skutki dla USA. W przypadku sporych zniszczeń, a na takie się zanosi, dalsze zacieśnianie polityki przez FED stanie się w najbliższym czasie mało prawdopodobne, co zresztą już obecnie sugeruje rynek kontraktów.
Technicznie jednak indeksy dolarowe są w ważnych punktach i doświadczenie podpowiada, że powiedzenie „kupuj plotki sprzedawaj fakty” może w najbliższym czasie być czynnikiem umacniającym USD. Tak jak pisałem w poprzednim raporcie tygodniowym, na EUR/USD brakowało jeszcze jednej fali wzrostowej wypełniającej dużą strukturę i wiele wskazuje, że obecnie ta fala jest budowana.
Gdzie zatem szukać kolejnych, technicznych celów jeśli USD dalej będzie się osłabiał względem euro ? Moim zdaniem w okolicach 1,2250, gdzie biegnie górne ograniczenie prezentowanego na drugim z powyższych wykresów przyspieszonego kanału wzrostowego. Gdzie znajdują się następne celem jeśli ww. poziom rynek by pokonał ? Moim zdaniem w okolicach 1,2460, a genezę tego bardzo ważnego oporu pokazałem na pierwszym z powyższych wykresów. Z drugiej strony co byłoby pierwszym z sygnałów problemów strony popytowej ? Moim zdaniem wyraźne zejście poniżej 1,2020, gdzie widzę najbliższe wsparcia. Bardzo ważne wsparcia znajdują się na 1,1815 (patrz drugi z powyższych wykresów) i ich pokonanie byłoby dla mnie sygnałem odwrócenia trendu na tym rynku.
EUR/USD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,2020 1,2250 Istotny 1,1815 1,2460
USD/CAD
Pokonanie ważnego wsparcia na 1,2330 przyspieszyło znacząco ruch w dół pary USD/CAD. Jak widać na pierwszym z powyższych wykresów zbliżamy się do kolejnej, istotnej strefy rozciągającej się między 1,2060-1,1950. Test tej strefy powinien spowodować większe odreagowanie na tym rynku ale raczej nie będzie końcem spadków. Moim zdaniem jeśli dwie fale spadkowe budujące się od szczytu ze stycznia 2016 mają być równe, to celem dla USD/CAD w perspektywie najbliższych tygodni powinny być okolice 1,1530.
Analizując strukturę fali spadkowej budującej się od 15 sierpnia i uznając ją jako falę piątą budującego się od 5 maja impulsu, można wskazać modelową sekwencję ruchów bazując na tym co już zostało zbudowane. Taki modelowy schemat rozwinięcia obecnych spadków pokazałem na drugim z powyższych wykresów. Schemat ten zakłada w krótkim terminie pogłębienie lokalnej, wzrostowej korekty (modelowo do okolic 1,2240), a następnie wykształcenie jeszcze dwóch mocnych fal spadkowych.
Taki wariant jest póki co dla mnie scenariuszem preferowanym. Poziom obrony dla jego realizacji znajduje się dla mnie na 1,2340. Oznacza to, że dopóki obecne lub przyszłe (w perspektywie kilku dni) odbicie nie zdoła dotrzeć do ww. poziomu, droga w kierunku 1,1530 pozostaje otwarta.
USD/CAD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,2060 1,2270 Istotny 1,1950 1,2340
GBP/USD
Pomimo faktu, iż kluczowe opory znajdujące się na 1,3220 nie zostały jeszcze pokonane, to otoczenie rynkowe, ale i techniczny obraz indeksów reprezentujących siłę funta oraz siłę dolara, sugerują, że dalsze wzrosty GBP/USD wydają się bardziej prawdopodobne aniżeli dynamiczny ruch w kierunku południowym. Tym samym kluczowy poziom (jako taki wskazywałem w poprzednim raporcie 1,3220) zostanie raczej pokonany. Tym samym droga do ataku na szczyt z początku sierpnia zostałaby otwarta.
Jak widać na drugim z powyższych wykresów następne ważne opory znajdują się dopiero w okolicach 1,3390. Wydaje się, że to obecnie cel dla omawianego rynku w perspektywie najbliższych tygodni. Po drodze do tego poziomu zapewne pojawią się większe czy mniejsze korekty, czyli wszystko to co normalnie dzieje się w trendach. Co podważyłoby wariant wzrostowy ? Moim zdaniem zejście poniżej 1,3060, gdzie znajduje się dolna część prezentowanej na drugim z powyższych wykresów ważnej strefy wsparć.
GBP/USD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,3105 1,3220 Istotny 1,3060 1,3270
USD/JPY
Niestety scenariusz wzrostowy, na który można było mieć nadzieję po mocnym odbiciu z końca sierpnia br. został w minionym tygodniu zanegowany. To oznacza, że w połowie lipca br. rozpoczęła się nowa, średnioterminowa noga spadkowa na USD/JPY. Przy takich założeniach minimalnym celem dla trwających od połowy lipca spadków powinny być okolice 104,0, gdzie dwie duże struktury spadkowe byłyby równe. Sytuację tą widać dobrze na drugim z powyższych wykresów.
Czy taki ruch rozwijać się będzie z obecnych poziomów cenowych czy też po większej, wzrostowej korekcie ? Moim zdaniem oglądane obecnie odbicie będzie mieć lokalny charakter dopóki nie zostaną pokonane okolice 108,40, gdzie widzę lokalne, istotne opory. Jeśli rynkowi udało by się pokonać ww. opór, to korekta mogłaby się przedłużyć do okolic 109,50 lub nawet 110,40. Genezę tych poziomów pokazałem na drugim z powyższych wykresów. Z drugiej strony co byłoby sygnałem otwierającym drogę do dalszego osłabiania dolara względem jena ? Moim zdaniem spadek poniżej ważnych wsparć znajdujących się na 107,30. Jak widać na drugim z powyższych wykresów, na tym poziomie biegnie dolne ograniczenie średnioterminowego kanału wzrostowego.
USD/JPY WSPARCIE OPÓR Najbliższy 107,30 108,40 Istotny 106,80 109,50