WIG20 (2037; +0.1%) – W piątek początek sesji przyniósł kontynuację odbicia z czwartkowego dna (2009pkt.). Indeks WIG20 osiągnął lokalne maksimum na poziomie 2064pkt. O godzinie 10-tej pojawiły się dane z Polski. Stopa Bezrobocia spadła z 13.3% do 12.9% (oczekiwano 12.8%). Wyniki sprzedaży detalicznej w relacji rok do roku wzrosły o 5.5%. Oczekiwania były na znacznie wyższym poziomie (9.45%). Jak zwykle krajowe dane makro nie miały większego znaczenia. Po godzinie 11-tej rynek zawrócił na południe. Indeks spadł poniżej krótkoterminowego wsparcia (2050pkt.) schodząc do dziennego dna na poziomie 2020.5pkt. Po godzinie 15:30 rozpoczęło się odbicie. Indeks zamknął się na poziomie 2037pkt. (+0.1%).
PROGNOZA: Dziś rano kontrakty na indeks S&P500 są notowane wysoko i zyskują 0.9%, to może się przełożyć na wzrosty na początku sesji. W dalszej perspektywie musimy poczekać na pozytywne sygnały z rynków w USA. Pod względem technicznym sytuacja jest niekorzystna. Od blisko 2 tygodni indeks znajduje się poniżej średnioterminowego oporu w rejonie 2125pkt. Początek tygodnia na rynkach w USA może przynieść niewielkie spadki i dokończenie spadkowej korekty ze szczytu z 22-go maja. To może doprowadzić do testu ostatniego minimum (2009pkt.) na wykresie indeksu WIG20 jak również testu psychologicznego wsparcia na poziomie 2000pkt. Kluczowe dla naszego rynku jest to co się wydarzy w perspektywie najbliższych kilku miesięcy na rynkach w USA…
S&P500 (1318; -0.2%) – W piątek o godzinie 15:55 pojawiły się lepsze dane makro. W maju indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan (ostateczne dane) wzrósł do 79.3pkt. (oczekiwano 77.8pkt.). Indeks S&P500 wyrównał czwartkowy szczyt (1324pkt.), po kilkunastu minutach spadł do poziomu 1319pkt. Przez kilka godzin trwała konsolidacja powyżej wsparcia w rejonie 1319pkt. Ostatnie dwie godziny przyniosły wybicie w dół. Dzienne minimum wypadło na poziomie 1314pkt. Indeks zamknął się na poziomie 1318pkt. (-0.2%). Dziś rano o godzinie 8:25 kontrakty na indeks były notowane po 1327.5pkt. (+0.9%).
PROGNOZA: Na razie z majowego dna pojawiła się pierwsza fala wzrostów i spadkowa korekta. Prawdopodobnie odbicie z dna z 22-go maja jest jedynie elementem spadkowej korekty (typu a-b-c). W piątek mogło dojść do zakończenia wzrostowej fali (b). W takim razie na początku tygodnia może dojść do korekcyjnych spadków w ramach fali (c). Do pogłębienia fali (a) nie powinno dojść, rynek może zatrzymać się kilka punktów wyżej. Potem oczekuję na kolejną falę wzrostów, która pokona opór w rejonie szczytu z 22-go maja. Z majowego dna pojawi się wzrostowa trójka. To powinien być program minimum dla rynku. Potem można rozważać dwa scenariusze…
Aby zapoznać się z całością komentarza pobierz pliki.