Niewątpliwie w centrum uwagi w dniu dzisiejszym pozostaje raport ADP, który jest postrzegany przez niektórych uczestników rynku jako prognostyk piątkowych danych nt. zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA. Z tego względu, że Fed jest coraz bliższy podjęciu decyzji o podwyżce stóp procentowych, dane z rynku pracy i inflacji mają szczególne znaczenie. Konsensus rynkowy zakłada, że zgodnie z raportem ADP zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrośnie o 195 tys. wobec wzrostu o 190 tys. w poprzednim okresie. Odczyty odbiegające od oczekiwań powinny przyczynić się do większej zmienności. Ponadto zostanie opublikowany indeks aktywności dla przemysłu Chicago PMI. Jako, że pojawiające się w ostatnim czasie dane dla sektora przemysłowego publikowane na rynkach światowych pozostają nieco słabsze, to warto zwrócić uwagę czy nie jest to jakaś trwała tendencja.
Rynki pozostają w fazie monitorowania napływających danych i wystąpień członków banków centralnych. Podczas wtorkowej sesji pozytywnie zaskoczył odczyt indeksu zaufania amerykańskich konsumentów. Wskaźnik Conference Board nieoczekiwanie wzrósł we wrześniu do 103 pkt. z 101,3 pkt. miesiąc wcześniej, jednak nie przełożyło się to specjalnie na notowania dolara. Dziś po raz kolejny będzie przemawiał Dudley i szefowa Fedu, jednak najprawdopodobniej nie dowiemy się nic nowego. Euro z kolei traciło nieco na wartości po publikacji wstępnych danych o inflacji z Niemiec. Wskaźnik HICP spadł o 0,2% w skali roku, zaś w ujęciu miesięcznym ceny obniżyły się o 0,3%. Deflacyjny odczyt sprawia, że dane o inflacji CPI z całej strefy euro mogą okazać się słabsze niż oczekiwania analityków. Spadek wskaźnika CPI poniżej zera będzie kolejnym sygnałem dla Europejskiego Banku Centralnego, że zakotwiczenie oczekiwań inflacyjnych w średnim terminie może nie być takie proste.
Dziś w nocy zostały opublikowane kolejne słabsze dane z Japonii. W ujęciu miesięcznym produkcja przemysłowa spadła w sierpniu o 0,5% wobec oczekiwanego wzrostu o 1,0%. Sprzedaż detaliczna była również słabsza niż zakładał konsensus rynkowy wobec czego Bank Japonii może być zmuszony do dalszej ekspansji monetarnej w celu wsparcia gospodarki.
Notowania USDJPY utrzymują się w zakresie wahań wyznaczonym poprzez linie poprowadzone odpowiednio po maksimach i minimach lokalnych. Para odbiła się od dolnego ograniczenia i obecnie kontynuuje wzrosty w okolice 100-okresowej średniej EMA. Przełamanie tego poziomu powinno stać się impulsem do powrotu w okolice oporu na poziomie 120,80, gdzie przebiega 200-okresowa średnia EMA.
Notowaniom AUDUSD udało się wyhamować spadki powyżej sierpniowego minimum na poziomie 0,6907. Para podjęła próbę odreagowania ostatnich silnych spadków. Z technicznego punktu widzenia korekta wzrostowa może być kontynuowana w okolice 0,7060/65, gdzie przebiegają maksima lokalne z początku września oraz zniesienie 38,2% zniesienia całości fali spadkowej z poziomu 0,7228. Ostatnie minima lokalne wyznaczają wsparcie w okolicy 0,6935.
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.