🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

VIDEO: Czy rośnie strach przed ryzykiem?

Opublikowano 08.04.2021, 15:28
US500
-
XTB
-

Szybko wzrasta oprocentowanie amerykańskich obligacji, co można interpretować jako narastający strach przed ryzykiem związanym z załamaniem giełdowych kursów akcji. Inwestorzy skierują kapitał ku rządowym obligacjom?

Oprocentowanie 10-letnich obligacji amerykańskich wzrosło do 1,77 proc. Czy strach się nasila?

- Wzrost awersji do ryzyka byłby widoczny w spadkach kursu akcji, a tego nie doświadczamy, natomiast rentowności amerykańskich obligacji skarbowych są już wyższe niż w przededniu pandemii – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB (WA:XTB). – Rentowności obligacji nie udało się utrzymać na niskich poziomach, pomimo olbrzymiego dodruku pieniędzy przez Fed.

Rentowność obligacji w połowie minionego roku była znacznie niższa. Wynosiła 0,6 proc. Po tegorocznych wzrostach nie jest jednak wysoka, w ostatniej dekadzie zdarzało się, że rentowność ta wynosiła 3,0 proc.

Dla amerykańskiej gospodarki, już bardzo zadłużonej i polegającej na tanim wzrost rentowności do 1,77 proc. może mieć przykre i dotkliwe skutki.

Nastroje są bardzo zmienne. Indeks S&P 500 osiągnął z początkiem kwietnia kolejny kamień milowy. Zameldował się na poziomie 4000 punktów, co oznacza, że od ostatniej dramatycznej wyprzedaży z zeszłego roku indeks wzrósł o niemal 100 proc.

Obawiano się o negatywne skutki dodrukowywania pieniędzy, prowadzące do wzrostu inflacji. Jednak inwestorzy na razie z przymrużeniem oka patrzą na kolejny gigantyczny program zapowiedziany przez amerykańskiego prezydenta, Joe Bidena. Ten został okrzyknięty już „największym budowniczym” w Stanach Zjednoczonych. Program infrastrukturalny o wartości 2 bln USD ma być przeznaczony na budowę m.in. 10 tys. mostów oraz 30 tys. km dróg, co ma nie tylko doprowadzić do przełamania lokalnych granic handlowych, ale również do znacznego wzrostu zatrudnienia w sektorze, a taka informacja wraz z rozpoczęciem nowego kwartału wpływa dobrze na nastroje. 

Sytuacja w wielu krajach jest podobna, ze względu na politykę banków centralnych. Czy to oznacza, że w Polsce będzie rosło oprocentowanie obligacji?

- Ten wzrost oprocentowania obligacji w USA jest bardziej dynamiczny niż w Europie, z tego względu, że w Stanach Zjednoczonych rynek w większym stopniu ocenia zagrożenia związane z inflacją, która może zmusić Fed do zmiany polityki – wyjaśnia ekspert XTB. – W Europie i w Polsce oczekuje się, że obecna polityka pieniężna banków centralnych przez dłuższy czas nie zostanie zmieniona, co ogranicza zmiany w oprocentowaniu obligacji, ale ma negatywny wpływ na kursy walut.

To oznaczałoby, że zainteresowanie polskich inwestorów powinno coraz bardziej kierować się ku amerykańskim obligacjom? Ponieważ inflacja w USA może jeszcze wzrosnąć, to trudno powiedzieć, że takie inwestycje to wyjątkowa okazja. Rynek jest już bardzo wyprzedany. Trudno oczekiwać, że rentowności będą nadal rosły przez długi czas w tak szybkim tempie.

- Jest to raczej inwestycja krótkoterminowa, dla polskich inwestorów do przeprowadzenia poprzez notowane na giełdach fundusze ETF bądź poprzez kontrakty na różnice kursowe bazujące na cenie obligacji – dodaje P.Kwiecień.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.