- Amerykańskie indeksy wybijają nowe maksima po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich
- Czy zrealizuje się formacja RGR na DAX?
- WIG20 coraz mocniej naciska na kluczowe wsparcie
- Sprawdź naszą wyjątkową promocję na narzędzie Investing Pro dostępną w tym miejscu
Powoli opada kurz po wyborach prezydenckich w USA, które w zdecydowany sposób wygrał Donald Trump. Z uwagi na fakt, iż Republikanie będą mieli większość również w Senacie oraz Izbie Reprezentantów Prezydent-elekt będzie miał dużo większe możliwości realizacji swojego programu wyborczego prezentowanego podczas tegorocznej kampanii. Amerykańskie indeksy na taki rozwój wydarzeń zareagowały wyraźnymi wzrostami, które przełożyły się na wybicie nowych historycznych maksimów zarówno na S&P500 oraz NASDAQ, a przypadku tego drugiego udało się w końcu zrealizować ten cel po kilku nieudanych podejściach. Nieco gorsze nastroje panują w Europie, gdzie niemiecki DAX notuje lokalną korektę zwiększając ryzyko realizacji tworzącej się formacji głowy z ramionami.
NASDAQ (w końcu) wybija nowe historyczne maksima
Mniej więcej od końca września strona popytowa na NASDAQ szykowała się do ataku na nowe szczyty i za każdym razem niedźwiedzie skutecznie kontratakowały. Ostatecznie wraz z powyborczym impulsem byki dopięły swego i ustanowiły nowe maksima nieco poniżej 21400 pkt.
Rysunek 1. Analiza techniczna NASDAQ
Aktualnie jesteśmy świadkami korekty, która pierwsze problemy powinna napotkać w rejonie 20800 pkt. Ewentualne rozszerzenie ruchu w kierunku południowym może doprowadzić do ataku na psychologiczną barierę 20000 pkt.
S&P500 – trend wzrostowy w pełni
Analogiczną sytuację jak tą obserwowaną na NASDAQ widzimy również na S&P500, gdzie nowe maksima zlokalizowane są już powyżej 6000 pkt. Potencjalna kontynuacja spadków na tym etapie powinna być zaliczana bardziej jako naturalne odreagowanie aniżeli możliwość odwrócenia szerokiego trendu wzrostowego.
Rysunek 2. Analiza techniczna S&P500
Pierwsze problemy niedźwiedzie mogą napotkać już w rejonie 5900 pkt, gdzie wypadają poprzednie historyczne maksima oraz w pobliżu testowanego już kilkukrotnie poziomu 5700 pkt. O problemach w utrzymaniu trendu wzrostowego będzie można mówić dopiero po zejściu poniżej 5400 pkt i załamaniu równości z największą w tej fazie korektą. Scenariuszem wzrostowym pozostają jednak niezmiennie dalsze wzrosty.
Niedźwiedzie utrzymują kontrolę na WIG20?
Globalny optymizm nie udziela się na polskim parkiecie, gdzie WIG20 po nieudanej próbie powrotu do trendu wzrostowego zanegował ostatnie wzrosty. To przekłada się na utrzymanie nacisku na kluczowy obszar wsparcia zlokalizowanego w rejonie cenowym 2200 pkt. Przełamanie tego poziomu powinno być bardzo ważnym sygnałem spadkowym i jednoczesnym wybiciem dołem z tworzącej się formacji klina.
Rysunek 3. Analiza techniczna WIG20
Strona podażowa w takim scenariuszu będzie mieć sporo wolnej przestrzeni technicznej, gdyż kolejne poziomy zlokalizowane są już poniżej granicy 2000 pkt. Pierwszy istotny opór wypada w granicach 2400 pkt.
Ważą się losy formacji RGR na DAX
Na przestrzeni ostatniego półtora miesiąca na niemieckim DAX tworzy się formacja głowy z ramionami, która jak na razie nie doczekała się realizacji. Takim sygnałem byłoby przełamanie linii szyi 18900 pkt, która jest jednocześnie istotnym poziomem wsparcia.
Rysunek 4. Analiza techniczna DAX
Naturalnym poziomem docelowym w przypadku wypełnienia scenariusza spadkowego są lokalne minima zlokalizowane w rejonie cenowym 18300 pkt. Z drugiej strony negacją całego układu będzie wyjście powyżej prawego ramienia na 19500 pkt, co powinno być równoznaczne z intencją kontynuacji trendu wzrostowego i wybiciem nowych maksimów z celem na 20000 pkt.