W miniony weekend odbyło się coroczne zebranie akcjonariuszy Berkshire Hathaway, na którym nie mogło oczywiście zabraknąć samego Warrena Buffetta. Wydarzenie to było dla Wyroczni z Omaha kolejną okazją do skrytykowania kryptowalut. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy zwolennicy i uczniowie słynnego inwestora podzielają jego zdanie na temat walut cyfrowych. Chamath Palihapitiya, będący samozwańczym “uczeniem” przyznał w rozmowie z CNBC, że Warren Buffett i Charlie Munger, dwaj kryptograficzni sceptycy są “w błędzie” na temat Bitcoina (BTC).
Przypomnijmy, że w trakcie minionego weekendu Warren Buffet po raz kolejny przyznał, że kryptowaluty nie mają żadnej wartości i przyciągają wyłącznie “szarlatanów (…) Jeśli kupujesz coś takiego jak bitcoin czy inne kryptowaluty, tak naprawdę nie masz niczego, co kiedykolwiek wyprodukowano. Masz tylko nadzieję, że następny koleś zapłaci za to więcej” – oświadczył Buffett
Jak informowaliśmy już wcześniej, Buffett nie poprzestał jednak wyłącznie na słowach, o który mowa była wyżej i poszedł o krok dalej. Obecna na zebraniu akcjonariuszy Becky Quick z CNBC tweetowała na żywo z tego wydarzenia, gdzie Buffet nazwał bitcoina “trutką na szczury do kwadratu”.
Podobne, a nawet gorsze zdanie o kryptowalutach ma wieloletni zastępca Buffetta, miliarder Charlie Munger. Porównał on bitcoina do ‘łajna’ handlowanego przez ludzi z demencją: „Myślę, że ludzie, którzy są profesjonalnymi traderami i handlują na kryptowalutach, są po prostu obrzydliwi”. Powtarzał, że widzi w kryptowalutach wyłącznie spekulacyjny środek, który nie ma żadnej wewnętrznej wartości. Na końcu dodał, że cały tren biznes jest antyspołeczny, głupi i niemoralny.
„Załóżmy, że możesz zarobić dużo pieniędzy na handlu świeżo zebranymi mózgami od niemowląt. Wejdziesz w to? Jest to okropna idea. Dla mnie bitcoin jest tak samo zły. Uważam go za połączenie demencji i niemoralności.” – skwitował.
W wywiadzie z CNBC założyciel i prezes zarządu firmy VC Social Capital, Palihapitiya mówił o radzie inwestycyjnej udzielonej mu przez Buffeta – “definiujesz krąg kompetencji i pozostajesz w nim”, zauważając, że “technologia nie należy do jego [Buffetta] kręgu kompetencji”. W odniesieniu do Mungera, Palihapitiya powiedziała: “Myślę, że to naprawdę niesprawiedliwe, aby krytykować coś, czego się nie rozumie”.
Palihapitiya, który działa na rynku kryptowalut od 2012 roku, zauważył, że rynki kryptograficzne różnią się znacząco od tego, jak wyglądały jeszcze kilka lat temu, częściowo z powodu długoterminowego postrzegania przez HODLERÓW BTC jako “zabezpieczenia istniejącej struktury finansowej”: “Czuję się jakbym był w dwóch różnych wszechświetach, potrzebuję paszportu, aby podróżować pomiędzy światem Bitcoin a moim zwykłym światem”.
Portfel Palihapitiya składa się w 99 procentach z aktywów nie obciążonych ryzykiem i w 1 procencie z aktywów obciążonych ryzykiem, przy czym mimo, iż Bitcoin uznawany jest przez niego za złoto jako klasę aktywów, to z powodu braku korelacji z tradycyjnym rynkiem finansowym znajduje się w tym 1 procentowym “wiaderku ryzyka”.