Ostatnie godziny na rynku eurodolara nie przyniosły żadnych zasadniczych zmian. Kurs buduje lokalny trend boczny, co nie zmienia jego obrazu w szerszym horyzoncie. Ten pozostaje prospadkowy. Przypominam, że najbliższe wsparcia rozciągają się pomiędzy 1,0910 a 1,0940, a ich geneza została przedstawiona na grafice powyżej. W bazowym scenariuszu zakładam sforsowanie tych ograniczeń przez stronę podażową, co w konsekwencji oznaczałoby otwartą drogę do przetestowania długoterminowych minimów z poprzedniego roku, tj. 1,0640. Z zanegowaniem opisywanego wariantu będziemy mieć do czynienia w momencie przełamania przez kurs oporów zlokalizowanych na 1,1180, gdzie 38% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej na początku maja zbiega się z lokalną linią trendu oraz dolnym ograniczeniem średnioterminowego trendu bocznego.
Dynamicznie zmienia się sytuacja techniczna na rynku AUDUSD. Kurs tej pary testuje opory wyznaczone przez linię poprowadzoną po ramionach hipotetycznej formacji RGR (0,7550). Dopóki te ograniczenia nie zostaną istotnie przebite, preferowanym wariantem pozostaje osłabienie dolara australijskiego względem jego amerykańskiego odpowiednika. Pierwsze docelowe zasięgi dla takiego scenariusza usytuowane są na linii szyi, tj. 0,7345. Przebicie tych ograniczeń potwierdziłoby wspomnianą formację techniczną, a jednocześnie otworzyłoby drogę do spadków co najmniej w okolice 0,70, gdzie znajdują się modelowe poziomy po zmaterializowaniu się RGR. Geneza wszystkich wymienionych pułapów została przedstawiona na wykresie powyżej.