Poniedziałek był kolejnym dniem umacniania się złotego względem głównych walut. Pomagała w tym mocno sytuacja na rynkach międzynarodowych, gdzie inwestorzy ponownie przenosili swoje zainteresowanie z USA do Europy. W Polsce trwa rekonstrukcja rządu i podsumowanie dwóch lat kadencji, natomiast tak długo, jak nie dojdzie do niespodzianek w resortach gospodarczych, całą tą sytuacją będą żyć co najwyżej media a nie rynki walutowe.
Złoty od tygodnia umacnia się względem głównych walut. Ruch ten spowodował już spadek ceny euro i frank szwajcarskiego o 4 grosze względem maksimów z Dnia Niepodległości. Sytuacja ta jest spowodowana korektą na EUR/USD. Przeważnie gdy inwestorzy przenoszą swoje preferencje z dolara na euro, wpływa to na umacnianie się złotówki. Tak też działo się tym razem ku radości osób zainteresowanych zakupem walut.
Wczoraj poznaliśmy dane o bilansie handlowym w strefie euro. Co prawda import delikatnie spadł, jednakże towarzyszył temu większy wzrost eksportu. W efekcie nadwyżka handlowa powiększyła się. Jest to dobry sygnał na przyszłość. W USA poznaliśmy NAHB indeks rynku nieruchomości. Pomimo oczekiwań wzrostu o 1,5 pkt jego wartość nie zmieniła się. Rezultatem lepszych danych z Europy i gorszych z USA był wspomniany już ruch na EUR/USD umacniający złotego.
W Polsce trwa podsumowanie 2 lat obecnej kadencji rządu oraz jego rekonstrukcja. Rynki walutowe ignorują tego typu podsumowania, co w sumie jest korzystne dla złotego, gdyż nie wszystkie projekty prezentowane jako sukcesy nimi są. Podobnie ma się temat z rekonstrukcją rządu. Tak długo, jak nie zostaną zmienione resorty gospodarcze, decyzje te nie powinny mieć wpływu na notowania złotego. Nie można powiedzieć, że ministrowie edukacji czy szkolnictwa wyższego to nieistotne funkcje. Szczególnie patrząc na kraje, które poważnie zainwestowały w edukację jak np. Finlandia. Nie zmienia to faktu, że ich działania będzie widać dopiero po latach.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
- 11:00 Niemcy - indeks ZEW sentyment ekonomiczny,
- 14:00 Polska - wzrost wynagrodzeń.
Warto zwrócić uwagę szczególnie na indeks ZEW, gdyż jest on ważnym barometrem kondycji niemieckiej gospodarki, a ta jest najważniejszym składnikiem Eurolandu i dzięki dobrym danym mocno poprawia zbiorcze wskaźniki dla całej strefy euro. Analitycy spodziewają się symbolicznego wzrostu. Gdyby do niego nie doszło, możemy mieć do czynienia z korektą ostatnich wzrostów na EUR/USD i przeceną złotego.
Komentarze do wykresów:
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN, za okres od 19.08.2013 do 19.11.2013
Kurs EUR/PLN po wielokrotnym testowaniu poziomu 4,1550 wybił się ku górze, odbił się od linii oporu i ponownie zawraca wzdłuż linii oporu. Wspomnianym oporem znajduje się obecnie na 4,1800, natomiast po jego przebiciu kolejnym oporem jest jednocześnie linia łącząca maksima ostatnich tygodni oraz maksimum przełomu września i października, czyli poziom 4,2350. Gdyby kontynuowany był ruch w dół, kurs powinien testować poziomy 4,1550, czyli minima lokalne września.
CHF/PLN Wykres kursu średniego CHF/PLN, za okres od 19.08.2013 do 19.11.2013 
Kurs CHF/PLN porusza się w krótkoterminowym trendzie wzrostowym. Ku radości kredytobiorców testuje najbliższe wsparcie, czyli poziom 3,3800, gdzie przebiega linia łącząca minima ostatnich tygodni. Po jego przebiciu następnym wsparciem jest 3,3650, czyli pięciomiesięczne minima lokalne. Najbliższym oporem są okolice poziomu 3,4250, gdzie przebiega górne ograniczenie formacji wzrostowej.
USD/PLN Wykres kursu średniego USD/PLN, za okres od 19.08.2013 do 19.11.2013 
Kurs USD/PLN podążał dynamicznie w górę napędzany kolejnymi umocnieniami dolara względem euro. Obecnie ze względu na korektę na głównej parze walutowej kurs zbliżył się do ważnego minimum. Wsparciem są obecnie okolice 3,0700-3,0800, gdzie znajdują się wspomniane ważne minima lokalne, a po ich przebiciu najprawdopodobniej zobaczymy ruch w kierunku minimów października. Oporem są okolice 3,1400-3,1450, gdzie znajdują się maksima kursowe korekt w ostatnim ruchu spadkowym oraz ostatnie maksimum lokalne.
GBP/PLN Wykres kursu średniego GBP/PLN, za okres od 19.08.2013 do 19.11.2013 
Kurs GBP/PLN utworzył stromy trend wzrostowy, jednakże po odrobieniu spadków z października przeszedł w trend boczny. Najbliższym oporem jest poziom 5,0000, czyli linia łącząc ostatnie maksima kursowe. Dla ruchu w dół następnym wsparciem są okolice 4,9700, czyli poziom, od którego odbił się obecny ruch.
Maciej Przygórzewski
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią “rekomendacji” lub “doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.