Podczas piątkowej sesji dominowały będą przede wszystkim dane z kanadyjskiej gospodarki. Dziś zostanie opublikowana sprzedaż detaliczna w maju oraz inflacja CPI. Konsensus rynkowy zakłada, że dynamika cen konsumentów przyśpieszy do 2,4% z 2,2% r/r. Zakładany jest też wzrost wskaźnika bazowego CPI. Wyższe odczyty inflacyjne stanowiłyby potwierdzenie dla zasadności ostatnich działań Banku Kanady, który w lipcu zdecydował się na podwyżki stóp procentowych o 25pb właśnie w celu wyhamowania dynamiki cen. Zgodnie z prognozami BoC inflacja CPI ma przyśpieszyć do 2,5% r/r zanim powróci w okolice celu w drugiej połowie 2019 roku. Jeśli dzisiejsze dane potwierdzą wzrostowy trend inflacji, to bank utwierdzi się w przekonaniu, że potrzebne są dalsze podwyżki stóp procentowych.
Trump skutecznie wyhamował aprecjację amerykańskiej waluty. Prezydent USA odniósł się krytycznie do decyzji Fed o podwyższeniu stóp procentowych – nie od dziś wiadomo, że jest on zwolennikiem niższego kosztu pieniądza. W wyniku tych wypowiedzi indeks dolara wyhamował wzrosty a eurodolar powrócił powyżej poziomu 1,1600. Wczorajsze dane z gospodarki amerykańskiej były dobre. Liczba nowych bezrobotnych w USA w ubiegłym tygodniu spadła do 207 tys. Indeks Filadelfia Fed w lipcu wzrósł do 25,7 pkt. z poziomu 21,5 pkt., natomiast wskaźnik wyprzedzający koniunktury Conference Board wzrósł o 0,5% m/m. Z kolei po raz kolejny rozczarowały dane z Wielkiej Brytanii. Sprzedaż detaliczna w czerwcu spadła o 0,5% w ujęciu miesięcznym oraz wzrosła o 2,9% r/r, poniżej oczekiwań rynkowych. Powyższe dane z niższym niż zakładał konsensus rynkowy odczytem inflacji CPI oraz niepewnością związaną z Brexit’em oddalają jak na razie perspektywę podwyżki stóp procentowych przez Bank Anglii na najbliższym sierpniowym posiedzeniu.
Na rynku krajowym złoty tracił na wartości na skutek wzrostu awersji do ryzyka i dobrych danych z gospodarki amerykańskiej wzmacniających oczekiwania na kolejne podwyżki stóp procentowych w USA. Polskiej walucie specjalnie nie pomogły bardziej jastrzębie głosy z RPP. Zdaniem Zubelewicza wzrost inflacji bazowej jest mocnym argumentem do rozpoczęcia podwyżek stóp procentowych. Z kolei Gatnar uważa, że Rada powinna sobie stworzyć przestrzeń do reakcji w fazie spowolnienia gospodarczego w przyszłości, przychylając się tym samym do grona zwolenników zacieśniania polityki monetarnej w najbliższych miesiącach. Dziś złoty odzyskuje siłę, do czego impulsem stały się lepsze dane o sprzedaży detalicznej, która wzrosła o 3,4% m/m i o 10,3% r/r, powyżej oczekiwań rynkowych.
USD/CAD wyhamował wzrosty w rejonie 61,8% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 1,3385. Aktualnie CAD pozostaje nieco mocniejszy względem dolara w oczekiwania na dane z Kanady. Okolice 1,3280 wyznaczają najbliższy opór. W przypadku lepszych danych dla CADa notowania mogą ponownie kierować się w okolice wsparcia na poziomie 1,3220.
EUR/USD nadal pozostaje w szerszym zakresie wahań 1,1509- 1,1850. Notowania utrzymują się poniżej kluczowych średnich kroczących EMA (50-, 100-,200-okresowej) w skali D1 i H4, co ogranicza stronę popytową na tej parze. W dalszym ciągu aktualna jest teza, że dopiero wybicie z zakresu wahań doprowadzi do silniejszego ruchu kierunkowego na tej parze.