Kluczowe informacje z rynków:
-
Stany Zjednoczone: Budżet federalny w USA w październiku znalazł się na poziomie -100,5 mld USD wobec oczekiwań -98 mld USD.
-
Japonia: Produkt Krajowy Brutto Japonii spadł w III kw. o 1,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk. Analitycy szacowali spadek o 1,0 proc., po wzroście w II kw. o 3,0 proc. W ujęciu kwartalnym PKB Japonii spadł w III kw. o 0,3 proc. Prognozowano -0,3 proc., po wzroście w II kw. o 0,8 proc., po korekcie z +0,7 proc.
-
Chiny: Produkcja przemysłowa Chin wzrosła o 5,9% r/r w październiku 2018 r. wobec wzrostu o 5,8% r/r miesiąc wcześniej.
-
Chiny: Sprzedaż detaliczna w Chinach wzrosła o 8,6% r/r w październiku 2018 r. wobec 9,2% wzrostu w poprzednim miesiącu.
-
Niemcy: Produkt Krajowy Brutto Niemiec spadł w III kwartale 2018 roku o 0,2 proc. kdk, po uwzględnieniu czynników sezonowych. Analitycy spodziewali się spadku PKB kdk o 0,1 proc. W ujęciu rdr PKB Niemiec wzrósł w III kwartale o 1,1 proc. Tu szacowano wzrost PKB o 1,3 proc.
Naszym zdaniem: Pierwsza połowa bieżącego tygodnia przynosi duże rozchwianie notowań amerykańskiego dolara. Wartość indeksu BOSSAUSD w poniedziałek dotarła do okolic 82,50 pkt., co oznaczało wybicie się na nowe tegoroczne maksima. Reakcja strony podażowej była jednak silna i już wczoraj notowania BOSSAUSD zostały zepchnięte z powrotem w okolice 82 pkt. Dzisiaj dolar na nowo się umacnia, walcząc o powrót w okolice tegorocznych szczytów, jednak siła do wzrostów jest mniejsza niż jeszcze dwa dni temu.
Jednocześnie, z tegorocznymi minimami walczy kurs eurodolara. Notowania pary EUR/USD zeszły poniżej poziomu 1,13 na początku bieżącego tygodnia i, mimo wczorajszego odbicia, nie są w stanie na razie powrócić ponad wspomnianą barierę. Optymizm, który pojawił się w związku z pewnym okiełznaniem chaosu wokół Brexitu pomógł nie tylko funtowi, lecz także euro – co nie zmienia jednak faktu, że dolar prawdopodobnie nie powiedział ostatniego słowa. USD wciąż ma w globalnej gospodarce statut jednej z kluczowych „bezpiecznych przystani”, a polityka monetarna w USA jest jastrzębia w obliczu tamtejszych dobrych danych makro, podczas gdy inne główne banki centralne świata mają wciąż gołębie nastawienie. Euro z pewnością nie jest wspierane przez dzisiejsze dane makro, ponieważ dynamika PKB Niemiec rozczarowała, zaś pozostałe kraje przedstawiły dane w większości zgodne z oczekiwaniami.
W kontekście ostatnich gwałtownych zniżek cen ropy naftowej, warto również zwrócić uwagę na wykres USD/CAD. Kanada jest jednym z największych producentów ropy na świecie, a ceny surowca mają przełożenie na wartość kanadyjskiego dolara. Od początku października, kiedy to notowania ropy rozpoczęły dynamiczny ruch spadkowy, trwają także wzrosty na wykresie USD/CAD. Obecnie notowania tej pary walutowej są już w pobliżu tegorocznych maksimów z czerwca, umiejscowionych tuż powyżej 1,33. Niemniej, niewykluczone, że jeśli krótkoterminowo spadki cen ropy naftowej wyhamują, będzie to szansa na wcześniejsze odreagowanie spadkowe na USD/CAD.