🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

To dopiero początek

Opublikowano 31.01.2020, 10:15

Od konfliktu na Bliskim Wschodzie po epidemię wirusa. Taki był pierwszy miesiąc 2020 r i strach pomyśleć, co przyniesie kolejne jedenaście. Światowa Organizacja Zdrowia podniosła zagrożenie koronawirusa do rangi globalnej, ale informacja nie zainicjowała świeżej eskalacji awersji do ryzyka. Na koniec tygodnia funt brytyjski jest najsilniejszą walutą G10, odzwierciedlając zadowolenie z opuszczania UE przez Wielką Brytanię.

To ostatnie stwierdzenie mogłoby być żartem w ustach konserwatywnych brexitowców, gdyż pochwały za mocny finisz GBP należą się Bankowi Anglii. Wczorajszy komunikat BoE i późniejsza konferencja prasowa prezesa Marka Carneya miały dość jastrzębi wydźwięk. W uzasadnieniu decyzji o utrzymaniu głównej stopy procentowej na 0,75 proc. bank podkreślił uzależnienie polityki od napływających danych przy oczekiwaniach stopniowej poprawy związanej z pozytywnym odbiorem przez konsumentów i firmy postępów w procesie brexitu. Biorąc pod uwagę, że efekt w twardych danych będzie od ocenienia dopiero po kilku miesiącach, przynajmniej przez taki okres BoE powinien utrzymać pasywne nastawienie. Za odłożeniem dyskusji o obniżkach na dłużej przemawia też zmiana na stanowisku prezesa banku. Od marca za Carneya przychodzi Adrew Bailey. Jeśli jego pierwszą decyzją miałoby być cięcie, byłoby to wyraźne zakwestionowanie wczorajszej decyzji. Zważając na to, że podział głosów za obniżką nie uległ zmianie od poprzedniego posiedzenia (2-7), poparcie dla utrzymania stopy procentowej bez zmian jest szersze i raczej nie ulegnie zmianie, o ile sytuacja ekonomiczna nie pogorszy się drastycznie.

Rynek stopy procentowej już nie wycenia pełnej obniżki w 2020 r., a z funta zdejmuje to premię za ryzyko, która blokowała go w ostatnich tygodniach. Pozostało jeszcze sporo do usunięcia z wyceny GBP z tytułu zeszłorocznej kulminacji strachu o bezumowny brexit i powrót siły funta powinien być długotrwały. Nie będzie to jednak prosta droga. Dane z gospodarki zyskają jeszcze bardziej na znaczeniu i każda słabość będzie potęgować oczekiwania na gołębi zwrot BoE.

Dziś jest ostatni dzień członkostwa Wielkiej Brytanii w UE, a od jutra startuje okres przejściowy przeznaczony na negocjacje warunków handlowych między stronami. Na razie wszystko pozostanie po staremu, ale brak porozumienia przed końcem roku oznacza techniczny bezumowny brexit od 1 stycznia 2021 r. Dogadanie wszystkich warunków handlowych w 11 miesięcy wydaje się zadaniem niemożliwym i przedłużenie okresu przejściowego wydaje się nieuniknione. Z politycznych powodów premier Boris Johnson będzie zwlekał z tą decyzją do ostatniego momentu (termin mija na początku lipca), co dostarczy funtowi dodatkowych wahań. Biorąc jednak pod uwagę, że gospodarka brytyjska nie wykaże zmartwienia ryzykiem braku umowy handlowej przed końcem II kw., do tego czasu powinny przeważać pozytywne czynniki dla funta.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.