Słabsze dane zza oceanu powodują dalsze osłabianie się złotówki

Seria słabych danych zza oceanu tylko na chwilę wsparła złotego. Od rana eurodolar porusza się w trendzie spadkowym, a złoty nadal traci względem głównych walut. Dziś kolejne dane z amerykańskiej gospodarki.

Wczorajszy kalendarz makroekonomiczny, w prawdzie nie był tak bogaty jak środowy, ale i tak zawierał odczyt pakietu danych z UE, Polski oraz Stanów Zjednocznonych. O 11:00 opublikowana została inflacja konsumencka dla UE. Inflacja bazowa HICP r/r odnotowała spadek do poziomu 1,1%, z kolei ten sam wskaźnik m/m wyniósł 0%. Obie wartości odbiegały o 0,1% od prognoz analityków. Następnie o 14:00 poznaliśmy wskaźnik inflacji bazowej za kwiecień dla polskiej gospodarki. W tym przypadku odczyt okazał się wyższy od konsensu rynkowego i wyniósł 1,1%.

Po południu napłynęły dane zza oceanu. Tutaj również opublikowana została inflacja konsumencka, która utrzymała się na niezmienionym poziomie względem poprzedniego miesiąca (0,1%) i była niższa o 0,2% r/r (1,7%). Następnie poznaliśmy liczbę pozwoleń na budowę domów, która wzrosła do 1017 tys. oraz rozpoczęte budowy, które to z kolei spadły do 853 tys. i były istotnie gorsze od oczekiwań. O tej samej godzinie napłynęły cotygodniowe dane dotyczące nowo zarejestrowanych bezrobotnych. W tym przypadku także dane były rozczarowujące. Liczba wniosków wzrosła do 360 tys. i była aż o 30 tys. wyższa od konsensusu rynkowego.

Serię kiepskich danych z amerykańskiej gospodarki zakończył Indeks Fed z Filadelfii. W tym przypadku dane również rozczarowały. Wartość indeksu spadła do - 5,2 pkt. (prognozy na poziomie 2,4 pkt.).

Słabe dane niewątpliwie przełożyły się na wzrost wartości eurodolara, odsuwając w czasie zakończenie programu QE3. To właśnie wartość EUR/USD powyżej 1,29 wpłynęła na notowania złotego względem głównych walut a zwłaszcza dolara. Niestety taka sytuacja nie potrwała zbyt długo. Po czwartkowym lekkim umocnieniu się EUR/USD dzisiaj mamy ponownie do czynienia z tendencją spadkową na tej parze walutowej. Wydaje się jednak, że w najbliższym czasie powinna nastąpić głębsza korekta, która wpłynęłaby na umocnienie się złotego aczkolwiek nie jest to przesądzone.

Dziś z istotniejszych danych popołudniu poznamy Indeks Uniwersytetu Michigan oraz Conference Board. W obu przypadkach analitycy prognozują poprawę wskaźników, która powinna przełożyć się na dalsze umocnienie dolara względem euro.

Komentarze do wykresów:

Wykres kursu średniego EUR/PLN, za okres od 01.04.2013 do 17.05.2013
Na wykresie EUR/PLN można wyrysować obecnie dwie linie trendu wzrostowego. Najbliższym wsparciem jest krótkookresowa stroma linia trendu wzrostowego na poziomie 4.1840. W przypadku jej przebicia kolejnym wsparciem jest poziom 4.1250, czyli linia łącząca minima kwietnia i maja. Najbliższym oporem są maksima kwietnia na poziomie 4.1960.

Wykres kursu średniego CHF/PLN, za okres od 01.04.2013 do 17.05.2013

Frank szwajcarski porusza się w ostatnim czasie w szerokim trendzie spadkowym. Obecnie kurs podobnie jak w przypadku pozostałych walut rośnie i zbliża się do górnego ograniczenia kanału. Wybicie w górę na chwilę obecną wydaje się mało prawdopodobne. Najbliższym oporem jest górne ograniczenie formacji, czyli poziom 3.3850, natomiast wsparciem technicznym jest dolne ograniczenie trendu.

Wykres kursu średniego USD/PLN, za okres od 01.04.2013 do 17.05.2013

Na wykresie USD/PLN gwałtowne wzrosty powstrzymała na razie spadkowa linia trendu wyrysowana ze szczytów z przełomu marca i kwietnia. Znajduje się ona na poziomie 3.2550 i stanowi techniczny opór dla dalszych wzrostów. Ze względu na siłę ruchu może się okazać, że opór ten nie będzie zbyt długo broniony. Sądząc po łatwości z jaką kurs przebijał kolejne poziomy Fibonacciego to w przypadku umacniania się złotówki również nie będą one zbyt istotnymi poziomami wsparcia, zatem najbliższe wsparcie znajduje się dopiero na poziomie 3.1450.

Wykres kursu średniego GBP/PLN, za okres od 25.03.2013 do 17.05.2013

Kurs funta brytyjskiego do środy znajdował się wewnątrz zarysowanego trójkąta. Kurs testował jego dolne ramię po czym wybił się górą z formacji. Ruch powrotny zatrzymał się na górnym ograniczeniu tej formacji na poziomie 4.9350 i poziom ten jest obecnie technicznym wsparciem. Najbliższym oporem technicznym są natomiast maksima końca marca w okolicach 4.9730.

Magdalena Kaczmarczyk
Internetowykantor.pl SA