Bardzo dynamiczne osłabienie euro jest przyczyną kontynuacji spadków kursu EUR/USD, które oglądaliśmy wczoraj i oglądamy póki co dzisiaj. Co ciekawe, indeks reprezentujący siłę wspólnej waluty po tym sporym ruchu w dół wygląda technicznie tak jakby ta tendencja miała być kontynuowana przynajmniej jeszcze w jednym ruchu, w skali podobnej do tego co widzieliśmy wczoraj.
Jeśli tak się stanie, to należałoby oczekiwać dalszych spadków kursu EUR/USD. Kolejne wsparcia dla tej pary znajdują się w strefie 1.070-1.0640, a ich genezę pokazałem na poniższym wykresie.
Poziom obrony dla scenariusza spadkowego realizowanego już z obecnych cen znajduje się dla mnie na 1.0750 jeśli myślimy o inwestorach krótkoterminowych lub w strefie 1.0795-1.0803 jeśli mówimy o inwestorach pozycyjnych.
Przeciąga się ruch korekcyjny na rynku GBP/USD, jednak moim zdaniem prezentowany wczoraj scenariusz zakładający jeszcze jedną falę w dół przed większą korektą jest cały czas obowiązujący.
Patrząc na wykres krótkoterminowy wydaje się, że sygnały do rozwinięcia tego ruchu w dół zostały w ostatnich godzinach wygenerowane.
Będą one utrzymane dopóki rynek nie wróci ponad strefę 1.2420-1.2430, której genezę pokazałem wyżej. W przypadku kontynuacji spadków, ruch w dół powinien się przynajmniej na jakiś czas zakończyć w strefie 1.2360-1.230, którą pokazałem na pierwszym wykresie dotyczącym GBP/USD.