📈 Na poważnie bierzesz się za inwestowanie w 2025 roku? Zrób pierwszy krok dzięki 50% zniżce na InvestingProSkorzystaj z oferty

Słabość dolara dobiega końca

Opublikowano 09.06.2016, 11:57
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30
EUR/USD
-
USD/JPY
-
NZD/USD
-
XAU/USD
-
DX
-
GC
-

Kluczowe informacje z rynków:

Chiny: Opublikowane zostały dane nt. inflacji PPI i CPI za maj. W cenach producentów zmiana wyniosła -2,8 proc. r/r (jest o najmniejszy spadek od listopada 2014 r.), a w cenach konsumentów wzrost wyniósł 2,0 proc. r/r i był najniższy od 4 miesięcy.

Japonia: Zamówienia na maszyny spadły w kwietniu najbardziej od 5 miesięcy (-11,0 proc. m/m). Odnotowano też wypowiedź zastępcy szefa Banku Japonii (Hiroshi Nakaso), który przyznał, że nie ma wątpliwości, iż rynek obligacji rządowych (JGB) pozostaje pod znaczącym wpływem działań banku centralnego, który regularnie kupuje papiery w ramach programu QE. Wspomniał też o znaczącym pozytywnym wpływie ostatnich działań BOJ, który zdecydował się na wprowadzenie ujemnych stóp procentowych i stwierdził, że Bank nie zawaha się przed dalszym luzowaniem, jeżeli zajdzie taka potrzeba (Nakaso zwrócił uwagę na sygnały słabości w prywatnej konsumpcji).

Nowa Zelandia: Na zakończonym wczoraj wieczorem posiedzeniu RBNZ nie obniżył stóp procentowych (główna 2,25 proc. jak oczekiwano), ale nie zasygnalizował wyraźnie konieczności dalszych cięć w kolejnych miesiącach. W komunikacie zaznaczono, że inflacja może się odbić dzięki utrzymywaniu akomodacyjnej polityki pieniężnej, zwyżce cen paliw i innych surowców, oraz oczekiwanej deprecjacji kursu NZD. Zdecydowano się też na podniesienie prognoz inflacji na 2016 i 2017 r. o 0,2 p.p. do 1,3 proc. i 2,0 proc.

Eurostrefa: Nadwyżka w handlu zagranicznym dla Niemiec wzrosła w kwietniu do 24 mld EUR z 23,7 mld EUR po korekcie w marcu. Dynamika eksportu nie uległa zmianie, a import zmalał o 0,2 proc. m/m. Struktura bilansu jest, zatem gorsza, niż w marcu. Z kolei szef Europejskiego Banku Centralnego przemawiając na Forum Ekonomicznym w Brukseli powtórzył, że ECB w swoich działaniach potrzebuje wsparcia ze strony rządów, które powinny kontynuować reformy strukturalne.

USA: Wczoraj o godz. 16:00 opublikowane zostały tzw. dane JOLTS będące szerszą miarą utworzonych miejsc pracy w gospodarce. Dane za kwiecień pokazały dalszy wzrost do 5,788 mln wobec spodziewanego spadku do 5,672 mln.

Naszym zdaniem: Lepsze dane JOLTS, które zostały opublikowane wczoraj po południu, zostały w pierwszym momencie zignorowane przez rynek, ale ostatecznie powstrzymały obserwowaną przecenę dolara. Wprawdzie to odczyt za kwiecień, a nie maj, ale warto zwrócić uwagę na fakt, że kwiecień też był pewnym rozczarowaniem, jeżeli chodzi o wyliczenia dotyczące nowych etatów sporządzane przez Departament Pracy. Innymi słowy pojawiła się nadzieja na to, że być może słabość odczytów publikowanych w pierwszy piątek miesiąca, jest przejściowa i rynek przecenił ich wpływ. Niemniej na modelu prawdopodobieństwa przyszłych podwyżek stóp przez FED wiele się nie zmieniło – CME FedWatch pokazuje, że czerwiec wyceniany jest na 4 proc., a grudzień na 65 proc. (wtedy mogłoby dojść do zacieśnienia). Niemniej być może dane JOLTS wpisują się w naszą koncepcję, że opublikowane przy okazji czerwcowego posiedzenia FED nowe projekcje makro przesuną oczekiwania na podwyżkę z grudnia na wrzesień, co tym samym da pretekst do większego odbicia dolara po obserwowanej teraz przecenie. Warto też będzie zwrócić uwagę na kontekst potencjalnego Brexitu (23.06) i związane z tym poszukiwanie tzw. bezpiecznych przystani. Tu dolar może być znacznie ciekawszą alternatywą, niż japoński jen, szwajcarski frank, czy też złoto. Chociażby ze względu na perspektywy dotyczące poziomu stóp procentowych, czy też płynność.

Zerknijmy na wykres koszyka dolara BOSSA USD. Widać, że rejon wsparcia przy 79,00 pkt. mimo nieznacznego naruszenia, ostatecznie się obronił. Niemniej kluczowy będzie dopiero ewentualny powrót ponad opór 79,30 pkt.

Wykres tygodniowy BOSSA USD

Dzisiaj dolar odbija na szerokim rynku – wyjątki to relacje z jenem i dolarem nowozelandzkim. O japońskiej walucie pisaliśmy szerzej wczoraj po południu dając do zrozumienia, że jej umocnienie jest przejściowe i może być zakończone wraz z publikacją założeń pakietu fiskalnego przez rząd premiera Abe – w tym temacie jest jednak cisza, chociaż kolejne słabe dane makro pokazują wyraźnie, że takowy jest potrzebny. Z kolei dzisiejsze słowa zastępcy szefa BOJ, jakoby pozytywny wpływ wprowadzenia ujemnych stóp procentowych był dość znaczący, pokazują tylko, że w banku centralnym tworzy się dobry klimat do kolejnych ruchów. Niemniej, gdyby miało dojść do tego na posiedzeniu już za tydzień, to byłoby to duże zaskoczenie.

Wykres tygodniowy USD/JPY

Tymczasem technicy dostrzegą na wykresie USD/JPY więcej przesłanek przemawiających za zejściem poniżej wsparcia przy 106,21 (minimum świecy z końca kwietnia b.r.), które otworzyłoby drogę do testowania majowego dołka przy 105,54, niż obrony poziomu 106,21 już teraz. Warto jednak pamiętać, że przyszły tydzień to wspomniane już posiedzenia FED i BOJ – sama asekuracja związana z tymi wydarzeniami (realizacja zysków ze spadku USD/JPY) wystarczy do wykreowania pozytywnych technicznie sygnałów.

Najsilniejszą walutą jest dzisiaj NZD, który zyskuje bo nieoczekiwanie bardziej „jastrzębim” komunikacie RBNZ. Twierdzenia, że obecny poziom stóp jest właściwy do osiągnięcia celu inflacyjnego, a także podniesienie w górę prognoz dla wskaźnika CPI na lata 2016-17 ucinają spekulacje związane z ewentualnymi cięciami w kolejnych miesiącach. Podobnie zrobił w ostatnich dniach Bank Australii, chociaż nie podniósł prognoz. Warto jednak pamiętać o tym, że w komunikacie RBNZ znalazła się sugestia, że spadek NZD będzie jednym z warunków sprzyjających realizacji inflacyjnego scenariusza. Innymi słowy – tak szybka aprecjacja NZD/USD może za chwilę spotkać się ze stosownymi komentarzami ze strony przedstawicieli RBNZ, czy też rządu.

Na wykresie NZD/USD rośnie prawdopodobieństwo przesilenia po sporych zwyżkach z ostatnich dni. Dzienne wskaźnik są wykupione. Mocne wsparcie to teraz złamane szczyty z kwietnia i maja b.r. przy 0,7052-0,7053. Ich ewentualne naruszenie będzie sygnałem do pojawienia się większej korekty.

Wykres dzienny NZD/USD

Na zakończenie zerknijmy na EUR/USD, gdzie pojawiają się pierwsze sygnały mogące zainicjować większą korektę ostatniego ruchu w górę. Zwłaszcza, jeżeli wymowa widocznej obecnie czarnej świecy spadkowej zostanie podtrzymana do dzisiejszego wieczora. Przesłanką do większego ruchu będzie też złamanie lokalnych wsparć przy 1,1325-38.

Wykres dzienny EUR/USD

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.