Nasza AI daje tej spółce 87% potencjał wzrostu
Poranny, piątkowy handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na wycenie złotego, który pozostaje w ramach lekkiej korekty ostatnich wzrostów. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2210 PLN za euro, 3,8867 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9062 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0158 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,427% w przypadku obligacji 10-letnich.
Wydarzeniem ostatnich godzin na rynkach było zakończenie posiedzenia EBC. Zgodnie z oczekiwaniami nie doszło do zmiany stóp. Część inwestorów obstawiała jednak lekkie zaostrzenie komunikatu i stanowiska M. Draghiego po wstępnym ograniczeniu ryzyka politycznego w Europie (po I turze wyborów we Francji oraz wyborach w Holandii). Tymczasem zmiany były niewielkie (wskazanie na główne czynniki ryzyka poza UE), a gołębi ton stanowiska został podtrzymany. W konsekwencji obserwowaliśmy spadki na rynku eurodolara, pomimo słabszych danych makro z USA. Mocniejszy dolar tradycyjnie ogranicza potencjał wzrostu walut EM, w tym PLN. Dodatkowo zbliżający się długi tydzień majowy powoduje spadek aktywności i ewentualne domykanie pozycji. Stąd pomimo ciekawego kalendarza makro na piątek dzisiejszy handel nie powinien przynieść znaczących zmian na wycenach.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda szybki szacunek inflacji CPI za kwiecień, gdzie rynek spodziewa się publikacji w okolicach 2,0% r/r (oraz 0,3% m/m). Dane dot. inflacji są obecnie wyraźnie śledzone przez uczestników obrotu po tym jak okres deflacyjny został zakończony, a dynamika samego odbicia w ostatnim miesiącu spadła. Na szerokim rynku inwestorzy obserwują dalsze doniesienia dot. planu podatkowego D.Trump’a. Ponadto warto bliżej przyjrzeć się serii danych makro, gdzie poznamy dziś m.in. wstępny odczyt PKB za I kw. dla USA (oczek. 1,1%).
Z rynkowego punktu widzenia na parach powiązanych z PLN nie obserwujemy większych zmian. Potencjał dalszego umocnienia wydaje się być ograniczony, a zbliżający się długi weekend majowy ogranicza aktywności na rynku.
Które akcje warto wziąć pod uwagę podczas następnej transakcji?
Najlepsze okazje często znajdują się w zasięgu wzroku —ukryte wśród tysięcy akcji, których nie sposób przeanalizować w pojedynkę.
Dlatego właśnie sprytni inwestorzy korzystają z naszego skanera akcji zawierającego ponad 50 gotowych i ponad 160 konfigurowalnych filtrów do natychmiastowego odkrywania ukrytych perełek.
Na przykład skaner "Wybrane wg wskaźnika Piotroskiego" osiąga średnio 23% rocznej stopy zwrotu, koncentrując się na sile finansowej spółek — i jest dostępna jako osobny filtr. Skaner "Akcje bycze" wyszukuje akcje z dodatnią dynamiką i trendem wzrostowym, a skaner "Rakiety wzrostu o małej kapitalizacji" pozwala odkryć mniejsze spółki o wysokim wzroście dochodów i minimalnym zadłużeniu.
Dzięki filtrom uwzględniającym dywidendy, wzrost, wartość i wiele innych czynników odkryjesz możliwości, które inni przeoczają. Naszym aktualnym faworytem jest filtr „PLiderzy wzrostu”, który wyszukuje akcje które osiągały imponujące wzrosty w krótkim terminie.