S&P 500 wybija nowe ATH. Statystyka faworyzuje kupujących
Zgodnie z zasadami tradycyjnej analizy technicznej hossa ma miejsce, kiedy wzrost od dołka bessy przekracza 20%. W przypadku indeksu S&P 500 warunek ten został z łatwością spełniony już 2 lutego 2023 r., jednak na ustanowienie nowego rekordu przyszło nam poczekać blisko rok.
Nowe ATH odróżnia jednak prawdziwy rynek byka od tymczasowych wzrostów na rynku niedźwiedzia, które czasami mogą przekraczać 20%.
W przypadku S&P 500 nie ma jednak mowy o pomyłce. Powyższy wykres jasno dowodzi zdrowej hossy, która mimo licznych korekt utrzymuje trend wzrostowy od października 2022 r.
Ponadto historyczne dane Dow Jones Market Data wskazują na dalszą optymistyczną perspektywę dla rynku akcji. Od 1958 roku średni wzrost na tydzień, miesiąc, 3 miesiące oraz 6 miesięcy po ustanowieniu nowego ATH wynosił odpowiednio: -0,41%, +1,05%, +2,82%, +5,93%.
Oznacza to, że po okresie lekkiego odreagowania, powinniśmy zobaczyć kontynuację dalszych wzrostów, o ile pozwoli na nie globalny sentyment.
Ponadto warto zwrócić uwagę, że statystycznie hossy na Wall Street trwają zazwyczaj ponad 1700 dni, co przekłada się na ponad cztery lata, przy średniej długości wynoszącej nieco ponad 1500 dni. Obecne wzrosty trwają dotychczas około 15 miesięcy, czyli nieco mniej niż półtora roku, a to otwiera przestrzeń do poprawy dotychczasowego ATH jeszcze w tym roku.
Kurs S&P 500 może kontynuować rajd
Przypomnijmy, że amerykańskie akcje rozpoczęły nowy rok od silnej wyprzedaży, cofając się z rocznych maksimów, ponieważ solidne dane gospodarcze i sprzeciw Rezerwy Federalnej wobec oczekiwań rynku dotyczących agresywnych obniżek stóp procentowych zasiał niepewność co do dalszej polityki pieniężnej w 2024 r. Jednocześnie długoterminowe rentowności obligacji skarbowych wystrzeliły do poziomów najwyższych od grudnia.
– To normalne, że przed nowym szczytem akcje utknęły w wąskim przedziale handlowym. Wystarczył jednak silny impuls z czwartku, dotyczący lepszych prognoz gospodarczych na 2024 r. oraz silnych wzrostów spółek technologicznych, aby S&P 500 zapomniał o dotychczasowych obawach i wybił nowy szczyt – powiedział Steve Sosnick, główny analityk Interactive Brokers.
Sosnick dodał również, że rekordowe poziomy S&P 500 przyciągną na rynek więcej kapitału, ponieważ optymizm dotyczący sztucznej inteligencji i zysków za czwarty kwartał przeważa nad przekonaniem, że Fed może nie obniżyć stóp tak szybko, jak oczekują tego uczestnicy rynku.
– To normalne, że ludzie chcą kupować, gdy widzą rosnące ceny. Rynek świetnie wycenia plotki i sprzedaje fakty. Na ten moment trwa wycena przyszłości – podsumował ekspert Interactive Brokers.