Wtorkowa sesja pod znakiem wyborów – Biden szkodzi gospodarce?
Rozpoczynając kolejną sesję widać już, że wtorkowy handel na Wall Street stał pod znakiem zysków dla głównych benchmarków z USA. Inwestorzy skupili się na wyborach śródterminowych oraz wnykach ankiet prowadzonych przez niezależne agencje. Według najnowszych sondaży Republikanie są faworytami do wygrania zarówno Izby jak i Senatu i odzyskania kontroli nad Kongresem.
Sondaż prowadzony przez Edison Research wykazał, że aż 46% ankietowanych uważa, że prezydent Joe Biden szkodzi amerykańskiej gospodarce. Z kolei 36% uważa, że pomaga, a 16% uważa, że nie robi różnicy. Tymczasem tylko 5% głosujących w wyborach śródterminowych w Stanach Zjednoczonych jest “entuzjastycznie” nastawionych do gospodarki, 20% jest “zadowolonych”, podczas gdy 39% jest “niezadowolonych”, a 34% jest “wściekłych” z obecnej sytuacji gospodarczej w kraju.

Pozostając jeszcze w temacie polityczno-gospodarczym, we wtorek brytyjski premier Rishi Sunak rozważał podniesienie podatku dochodowego. Środki na stole obejmują zwiększenie 45% górnej stawki lub zmniejszenie jej 150,000 funtów rocznego progu dochodów. Raport przedstawiony przez “The Telegraph” twierdzi również, że rząd Wielkiej Brytanii myśli o podniesieniu stawki National Insurance płaconej przez pracodawców o 1,25 punktu procentowego.
Finałem dnia był wzrost indeksu S&P 500 o 0,57%. Indeks Dow Jones podskoczył o 1,02%, oprowadzony przez spółkę Amgen, która wzrosła o 5,55%. Na koniec technologiczny Nasdaq 100 wzrósł o 0,75%.