Ze względu na brak istotnych danych makroekonomicznych w kalendarium wtorkowa sesja zapowiada się dość spokojnie. Jak w rzeczywistości będzie, to zobaczymy. Na dziś zostały zaplanowane wystąpienia szefów Banku Anglii i Rezerwy Federalnej, które ewentualnie mogą przyczynić się do podbicia zmienności na rynkach finansowych. Dodatkowo rynki z uwagą będą śledziły doniesienia z Wielkiej Brytanii, gdzie dzisiaj Theresa May będzie miała swoje wystąpienie. Czy brytyjska premier zdoła ukoić nerwy parlamentarzystów i przekonać ich, że uda się wprowadzić takie zmiany w umowie, które pozwolą uniknąć nieuporządkowanego Brexitu? O tym powinniśmy przekonać się już wkrótce, gdyż aktualnie rozmowy przebiegają w kluczowej fazie a czas nagli. Słabsze dane z Wielkiej Brytanii w połączeniu z niepewnością odnośnie warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej ciążą notowaniom funta.
Waluta amerykańska jest faworyzowana w ostatnim czasie, a wczorajsza sesja wydłużyła serię wzrostowych świeczek na indeksie dolara. Dolar ponownie zaczął być preferowany po publikacji dobrego raportu z rynku pracy w USA, który podtrzymuje szansę na podwyżkę stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku. Na tle innych gospodarek, amerykańska koniunktura prezentuje się w dalszym ciągu dość dobrze. Z drugiej strony utrzymująca się niepewność sprzyja walutom zaliczanych do grona bezpiecznych przystani, w tym USD. Skoro sentyment do USD jest dobry, to jak na razie należy trzymać się tego trendu. Dodatkowo wczoraj pojawiły się doniesienie, że w celu uniknięcia kolejnego zawieszenia pracy amerykańskiego rządu, Republikanom i Demokratom udało się osiągnąć porozumienie w kwestii finansowania muru na granicy z Meksykiem. Sprawa jednak pozostaje w toku, gdyż ustalenie obejmują jedynie finansowanie części wspomnianej bariery na granicy dwóch państw.
Na rynku krajowym złoty silnie traci na wartości. Zarówno USD/PLN, jak i EUR/PLN znalazły się na nowych tegorocznych maksimach. Z pewnością w załapaniu oddechu na PLN pomogłaby poprawa nastrojów rynkowych. Złotemu na pewno nie pomaga także oddalająca się perspektywa podwyżek stóp procentowych w Polsce. Zdaniem Rafała Sury z RPP bieżące procesy inflacyjne i stabilizacja cen ropy sprzyjają utrzymaniu kosztu pieniądza na niezmienionym poziomie w tym roku.
USD/PLN
USD/PLN testował dzisiaj górne ograniczenie szerszego zakresu wahań na USD/PLN, w którym notowania utrzymują się od końca października 2018 roku. Jak na razie nie widać impulsu do kontynuacji wzrostów po ustanowieniu nowego tegorocznego maksimum powyżej okrągłego poziomu 3,8400, co może przyczynić się do lekkiego odreagowania ostatnich silnych wzrostów na tej parze. Najbliższe wsparcie wyznaczają okolice 3,8120.
Przełamanie 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej na USD/JPY zaowocowało ruchem wzrostowym w rejon oporu w postaci 100-okresowej średniej EMA przebiegającej w rejonie 110,70 jenów za dolara, nieco poniżej 61,8% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 114,54. Aktywność strony podażowej w rejonie wspomnianego oporu powinna zaowocować lekkim odreagowaniem ostatnich wzrostów. W przeciwnym wypadku droga do testowania okrągłego poziomu 111,00 pozostaje otwarta.