WIG20 (2286; -0.46%) – Początek sesji przyniósł wzrosty. Indeks WIG20 osiągnął lokalne maksimum na poziomie 2309pkt. Po godzinie 10-tej rynek zaczął spadać. Lokalne minimum wypadło na poziomie 2291pkt. Wsparcie w postaci poprzedniego lokalnego szczytu z czwartku na poziomie 2291pkt. zostało obronione i do publikacji danych z rynku pracy w USA niewiele się działo. Dane okazały się nieco lepsze. W lutym w sektorze pozarolniczym przybyło 227tys. miejsc pracy (oczekiwano 210tys.), zrewidowano w górę dane styczniowe z 243tys. do 284tys. W sektorze prywatnym przybyło 233tys. (oczekiwano 223tys.). Stopa bezrobocia była zgodna z rynkowym konsensusem i wyniosła 8.3%. Po publikacji danych doszło do niewielkich wzrostów, indeks WIG20 osiągnął lokalne maksimum na poziomie 2303pkt. Po kilkunastu minutach doszło do kontry niedźwiedzi. Udało im się doprowadzić do przekroczenia wsparcia w rejonie 2291pkt., dzienne dno wypadło nisko na poziomie 2283pkt. Po godzinie 15-tej rozpoczęło się odrabianie strat. Niestety na zamknięciu mieliśmy przykład kolejnego cudofixingu, indeks WIG20 został zaniżony o 10 punktów i zamknął się na poziomie 2286pkt. (-0.46%).
PROGNOZA (kilka tygodni): Dziś w kalendarzu pusto, odbędzie się szczyt ministrów finansów Strefy Euro. Nie powinien mieć większego wpływu na rynki. W piątek wieczorem ISDA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Swapów i Derywatów) poinformowało, że w przypadku Grecji wystąpiło tzw. „wydarzenie kredytowe”. Decyzja taka oznacza, że zostaną uruchomione CDS-y, które mają zabezpieczać wierzycieli przed bankructwem Grecji (wartość 2.4 mld EUR). Dziś rano kontrakty na indeks S&P500 były notowane po 1363pkt. (-0.65%), to może się przełożyć na spadki na naszym rynku. Spadkowa korekta na naszym rynku trwa już 4 tygodnie i przyjęła postać łagodnie opadającej fazy konsolidacji. Obserwowana od miesiąca słabość w relacji do giełd zachodnich może się dalej utrzymać. W efekcie nawet pojawienie się nowego szczytów na wykresach indeksów w USA może nie doprowadzić do ustanowienia nowego szczytu na wykresie indeksu WIG20. Możliwy jest dosyć pesymistyczny scenariusz w którym dojdzie do powrotu do minimów z listopada, grudnia i stycznia…
S&P500 (1371; +0.35%) – Dane z rynku pracy okazały się lepsze od oczekiwań. W lutym w sektorze pozarolniczym przybyło 227tys. miejsc pracy (oczekiwano 210tys.), zrewidowano w górę dane styczniowe z 243tys. do 284tys. W sektorze prywatnym przybyło 233tys. (oczekiwano 223tys.). Stopa bezrobocia była zgodna z rynkowym konsensusem i wyniosła 8.3%. Początek sesji przyniósł dalsze wzrosty. Indeks S&P500 osiągnął lokalne maksimum na poziomie 1375pkt. Do szczytu z 29-go lutego na poziomie (1378pkt.) zabrakło 3 punktów. Po godzinie 16:40 rozpoczęła się kilkugodzinna konsolidacja w strefie o szerokości zaledwie 2 punktów. W ciągu ostatniej godziny notowań doszło do wybicia w dół. Indeks zamknął się na niewielkim plusie na poziomie 1371pkt. Dziś rano o godzinie 8:20 kontrakty na indeks były notowane po 1363pkt. (-0.65%).
PROGNOZA (kilka sesji): Z wtorkowego dna widoczna jest wzrostowa piątka, ze szczytem na poziomie 1375pkt. W końcówce piątkowej sesji rozpoczęła się realizacja zysków. Jeśli ma dojść do ataku na tegoroczny szczyt (1378pkt.), to korekta nie powinna zejść głębiej niż do 1358-1361pkt. i trwać dłużej niż 2 dni. W przeciwnym wypadku rynek będzie zmierzał do wsparcia w rejonie 1340pkt. i tam rozstrzygnie się, który ze średnioterminowych scenariuszy będzie realizowany.
Aby zapoznać się z całością komentarza pobierz pliki.