USA (kontrakty S&P500) – w krótkim kilkusesyjnym terminie możliwa jest lokalna korekta. Po jej zakończeniu kolejna fala wzrostów. Target szacuję na 1850pkt. W dalszej perspektywie na przełomie roku może się rozpocząć mocniejsza kilkutygodniowa korekta…
Polska (WIG20) – korekta z poniedziałkowego szczytu może jeszcze potrwać kilka sesji. Po jej zakończeniu oczekuję kontynuacji fali wzrostowej. Target szacuję na 2700pkt.…
EUR/USD– Od kilku tygodni trwają wzrosty. Są one w mojej ocenie korekcyjne. W dalszej perspektywie oczekuję na spadki i pogłębienie listopadowego dna…
USD/PLN, EUR/PLN – w krótkiej perspektywie możliwa kontynuacja korekty. Potem kurs dolara może ruszyć w górę. W kilkutygodniowej perspektywie target szacuję na 3.20 PLN, i być może jeszcze wyżej na 3.25-3.27 PLN…
Ropa – po silnych wielotygodniowych spadkach doszło do uspokojenia nastrojów. Przyszły tydzień może przynieść wybicie w górę z wielosesyjnej fazy konsolidacji…
Złoto – w krótkim terminie oczekuję na korekcyjne wzrosty. Opór znajduje się w rejonie 1263 USD. Potem możliwy zwrot na południe…
Rynek akcji w USA
Pierwsza połowa tygodnia przyniosła spadki. Lokalne minimum wypadło na poziomie 1775pkt. W czwartek doszło do sporego odbicia, zaś w piątek osiągnięte zostało nowe tegoroczne maksimum na poziomie 1803pkt. Zamknięcie wypadło na poziomie 1801.5pkt. Wzrosty z dołka z listopada przyjęły postać 5-falowej struktury. Fala 5-ta rozpoczęła się w czwartek i do jej zakończenia brakuje jeszcze wzrostu o kilka punktów (szczegóły w poniedziałkowym biuletynie akcyjnym). Patrząc na rynek w dłuższej perspektywie znajdujemy się w kilkutygodniowej fali piątej (oznaczenie w kółku, wykres 1).
Wykres 1. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie dziennym 
Może ona potrwać do grudnia. Target szacuję na 1850pkt. Po jej zakończeniu można oczekiwać dłuższej kilkutygodniowej korekty (fala czwarta). Po jej zakończeniu możliwa jest jeszcze jedna fala wzrostów. Wtedy z czerwcowego dna zobaczymy większą 5-falową strukturę. Obawiam się, że potem może się rozpocząć bardzo mocna przecena.
Rynek akcji w Polsce
Początek tygodnia wzrosty. W poniedziałek indeks WIG osiągnął nowe tegoroczne maksimum na poziomie 55 147 pkt. Potem doszło do kilkusesyjnej korekty. W czwartek na początku sesji osiągnięte zostało dno na 54 418 pkt. Potem doszło do odbicia. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 54 834pkt.
Wykres 2. Indeks WIG w układzie dziennym 
Korekta z listopadowego szczytu mogła się jeszcze nie zakończyć. Początek tygodnia może przynieść korekcyjne odbicie, potem możliwe jeszcze kilka sesji spadków. W dalszej perspektywie oczekuję wzrostów w ramach fali piątej (oznaczona w kółku, wykres 2). Z dna z 2012 roku widoczna jest trójfalowa struktura. Do 2014 roku powinniśmy doczekać się 5-falowej struktury. Indeks ma szanse na powrót na historyczne maksimum z 2007 roku.
Sytuacja na indeksie WIG20 kształtowała się podobnie. W poniedziałek osiągnięte zostało maksimum na poziomie 2622pkt. Potem doszło do korekcyjnych spadków. Lokalne minimum wypadło na początku czwartkowej sesji na poziomie 2569pkt. Następnie doszło do odbicia. Zamknięcie po 2582pkt.
Początek piątkowej sesji przyniósł wzrosty. Indeks otworzył się z luką hossy na poziomie 2597pkt. Lokalny szczyt wypadł nieznacznie wyżej na poziomie 2599pkt. Po kilkunastu minutach rynek ruszył w dół. Poranna luka hossy została dosyć szybko zamknięta. Do południa indeks spadł do poziomu 2579pkt. Potem rozpoczęło się odrabianie strat. Indeks wrócił pod poranny szczyt (zabrakło kilku punktów). Po godzinie 14:30 rynek zaczął się zsuwać. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 2590pkt.
Z listopadowego szczytu w ciągu kilku sesji pojawiła się spadkowa piątka. Z dna z czwartku powinna się więc pojawić tylko wzrostowa trójka. I tak na razie rzeczywiście jest. Początek tygodnia może przynieść niewielkie wzrosty. Potem możliwy jest kolejny ruch w dół i pogłębienie dna sprzed kilku dni na poziomie 2569pkt. Wsparcie znajduje się w rejonie 2551-2560pkt. W dalszej perspektywie nasz rynek może wejść w kolejne stadium fali piątej (oznaczona w kółku, wykres 3). W grudniu możliwy jest szczyt w rejonie 2700pkt.
Wykres 3. Indeks WIG20 w układzie dziennym 
Na wykresie indeksu sektora bankowego (WIG-Banki) sytuacja jest podobna. Obecnie znajdujemy się w kolejnej fali wzrostów (oznaczona w kółku, wykres 4).
Wykres 4. Indeks WIGBanki w układzie dziennym 
Ta fala zakończy falę trzecią. W dalszej perspektywie czeka nas wielotygodniowa korekta (fala czwarta) a potem możliwa jest jeszcze fala 5-ta z nowymi być może i historycznymi szczytami.
Eurodolar (EUR/USD)
W środę doszło do przesilenia. Z nocnego szczytu na poziomie 1.3577 USD doszło do sporych spadków. Po południu przełamana została linia blisko tygodniowego trendu wzrostowego. Dzienne minimum wypadło na poziomie 1.3416 USD. W czwartek w nocy nie powiodła się próba przełamania dna ze środy i wsparcia w rejonie 1.34 USD. Doszło do odbicia do 1.3486 USD. W piątek odbicie było kontynuowane. Dzienne maksimum wypadło na poziomie aż 1.3553 USD. Po godzinie 18-tej doszło do niewielkiej realizacji zysków. Koniec dnia przyniósł powrót pod dzienne maksimum. Zamknięcie wypadło wysoko na poziomie 1.3549 USD (wykres 5).
Wykres 5. Eurodolar w perspektywie ostatnich kilkunastu miesięcy 
W ciągu ostatniego tygodnia doszło do silnego cofnięcia, jednak w ciągu 2 sesji kurs eurodolara odrobił prawie wszystkie straty. Odbicie z poziomu 1.34 USD jest w mojej ocenie korekcyjne. Próba przełamania szczytu z 20-go listopada nie powinna się udać. W efekcie możliwy powrót na 1.34 USD. Potem czeka nas kolejna fala wzrostów (fala c, wykres 5). Może ona na krótko (kilka sesji) przekroczyć szczyt fali a, potem jednak oczekuję na kolejną wielosesyjną falę spadków i pogłębienie listopadowego dna.
Złoty (USD/PLN, EUR/PLN)
Do środy kurs dolara spadł do poziomu 3.07585 PLN, potem w ciągu dnia doszło do sporego odbicia do 3.1244 PLN. W czwartek szczyt wypadł na poziomie 3.1274 PLN. W piątek doszło do spadków. Zamknięcie po 3.0946 PLN. Najbliższe dni mogą przynieść kontynuację korekty płaskiej. Po jej zakończeniu możliwe są wzrosty w rejon 3.20 PLN, być może wyżej do 3.25-3.27 PLN (wykres 6).
Wykres 6. Kurs dolara w relacji do złotego w perspektywie średnioterminowej 
Ostatni tydzień przyniósł wzrosty. W czwartek osiągnięty został szczyt na poziomie 4.1988 PLN. Piątkowe zamknięcie wypadło 4.1928 PLN (wykres 7).
Wykres 7. Kurs euro w relacji do złotego 
W krótkim terminie możliwe jest niewielkie cofnięcie, potem atak na dosyć silny opór w rejonie 4.20 PLN, co może otworzyć drogę do mocniejszych wzrostów.
Ropa
W czwartek doszło do nieudanej próby wybicia z kilkusesyjnej konsolidacji. Dzienne maksimum wypadło na poziomie 95.59 USD, w piątek po południu doszło do sporego spadku do 94.07 USD. Zamknięcie wypadło na poziomie 94.83 USD.
Trend spadkowy z poziomu 112 USD dobiega końca. Silne wsparcie znajduje się w rejonie 92 USD. Na wykresie dziennym widoczna jest silna pozytywna dywergencja ostrzegająca przed dynamicznym wzrostem (wykres 8).
Wykres 8. Kurs kontraktów na ropę w perspektywie długoterminowej 
Podobną dywergencję widać było wcześniej na eurodolarze (wykres 5). W perspektywie najbliższych dni może dojść do dynamicznego odbicia.
Złoto
W ubiegłym tygodniu doszło do dalszych spadków. W czwartek osiągnięte zostało wielosesyjne minimum na poziomie 1236.30 USD. Pod koniec dnia nastąpiło odbicie. Zamknięcie po 1241.60 USD. W piątek doszło do odbicia do 1248.20 USD. Zamknięcie po 1243.00 USD (wykres 9).
Wykres 9. Kurs kontraktów na złoto w perspektywie długoterminowej 
W przyszłym tygodniu możliwe jest korekcyjne odbicie. Miejsca na wzrosty jest do oporu w rejonie 1263 USD. Potem może dojść do dalszych spadków w rejon długoterminowego dna. Wsparcie znajduje się w rejonie 1180-1200 USD.
Sławomir Dębowski
Prezentowany komentarz został przygotowany w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych.
Inwestorzy powinni mieć swoją własną ocenę co do właściwości i celowości inwestowania w którykolwiek z wymienianych instrumentów finansowych, opartą na analizie danego instrumentu, ryzyka z nim związanego, ich własnej strategii inwestycyjnej oraz przy uwzględnieniu ich prawnej, podatkowej i finansowej sytuacji.