WIG20 (2397; +0.9%) - Początek sesji na GPW w Warszawie przyniósł duże odbicie. Indeks WIG20 otworzył się z luką hossy na poziomie 2389.5pkt. Po kilku minutach osiągnięty został szczyt na poziomie 2394pkt. Następnie rynek zaczął się powoli zsuwać. Dzienne minimum wypadło na poziomie 2385pkt. Po godzinie 12-tej doszło do dalszych wzrostów. Dobre nastroje na rynkach (wzrosty kontraktów na indeks S&P500 i wzrosty na eurodolarze) udzieliły się również naszym bykom. Poranny szczyt (2394pkt.) został przełamany i nowe kilkusesyjne maksimum wypadło na poziomie 2401pkt. Nieznacznie przekroczona została linia spadkowa poprowadzona przez szczyty z ostatnich 2 tygodni. Zamknięcie wypadło na poziomie 2398pkt., indeks zyskał 0.9%.
PROGNOZA: Od 2 tygodni nasz rynek znajduje się w fazie konsolidacji nad wsparciem w rejonie 2364-2370pkt. Wczorajsza optymistyczna sesja w USA nie doprowadziła do wybicia w górę, zaś możliwość wystąpienia korekty na giełdach w USA może się przełożyć na cofnięcie na naszym rynku. Wsparcie znajduje się w rejonie 2370-2376pkt. oraz 2364pkt.
W dalszej perspektywie możliwe wybicie w górę z konsolidacji i wzrost na nowe maksimum (target szacuję na 2500pkt.). Z lipcowego dna powinniśmy zobaczyć ładną 5-falową strukturę. Potem możliwe jest mocniejsze i dłuższe cofnięcie w postaci korekcyjnej fali czwartej. Po jej zakończeniu dalsze wzrosty (wykres 1).
S&P500 Future (1451.15; +1.08%) - We wtorek kontynuowany był silny ruch w górę. Dzienne maksimum wypadło na poziomie 1451.45pkt. Zamknięcie nieznacznie niżej. Dziś rano doszło do niewielkich spadków. Lokalne dno wypadło na poziomie 1446.45pkt. O godzinie 09:10 kontrakty były notowane po 1448.75pkt. (-0.15%).
PROGNOZA: Z poniedziałkowego dna (1416.65pkt.) widoczna jest silna fala wzrostowa o strukturze 5-falowej. W krótkim terminie możliwa korekta. Kontrakty mogą się cofnąć w rejon 1438pkt., tam wypada 38% zniesienia 2-sesyjnej fali wzrostów. W dalszej perspektywie oczekuję kolejnej fali wzrostowej (wykres 2). Wtedy z poniedziałkowego dna powinniśmy zobaczyć co najmniej wzrostową trójką (1-2-3). Potem oczekuję na lokalną korektę i atak na wrześniowe maksimum.