Końcówka tygodnia zdominowana była oczekiwaniem rynku na raport z amerykańskiego rynku pracy. Dane zostały zinterpretowane na niekorzyść dolara, zwłaszcza w przypadku ich zestawieniu z lepszymi odczytami z kanadyjskiego rynku pracy, co zaowocowało silnym, spadkowym momentum na parze USD/CAD.
USD/CAD
Na USD/CAD w ostatnich dniach dniach toczyła się walka w obrębie bardzo ważnego wsparcia w rejonie 1,30. Jego utrata i trzy nieudane próby powrotu powyżej tego pułapu, widoczne od początku tego tygodnia, z czasem w coraz większej mierze przechylały szalę na korzyść scenariusza kontynuacji trendu. Biorąc pod uwagę, że powoli kończymy tydzień, a rynek przebił wsparcie i może zakończyć dzień w rejonie minimów całego ruchu spadkowego, także świeca z tygodniowego interwału będzie jednoznaczna w interpretacji. Sytuacja mogłaby się zmienić jedynie wówczas, gdyby w trakcie sesji amerykańskiej rynek został wyciągnięty do okolic 1,2970-1,3000 lub wyżej.
EUR/GBP – wykres dzienny
Przeglądając poszczególne rynki uwagę może zwracać również ciekawy układ na EUR/GBP, gdzie co prawda tydzień kończy się zbudowaniem podejścia, ale na obecnym etapie jest ono powstrzymywane w miejscu, którego docelowa obrona przez podaż podtrzymywałaby pro-spadkowe wnioski (ideałem byłoby zakończenie dnia nieco wyraźniej podkreślonym, górnym cieniem). Pamiętajmy, że odreagowanie do oporu w rejonie 0,8850 może mieć w tym wypadku charakter jedynie ruchu powrotnego, po uprzednim przekroczeniu linii trendu wzrostowego.
EUR/GBP – wykres H4
Aby doprecyzować sytuację, warto także zerknąć na wykres H4, gdzie dzisiejsze odbicie zatrzymuje się na interesującym oporze, a więc szczytach z 9-12 czerwca. Brak nowego maksimum i wygaszenie odreagowania w tym miejscu, może utworzyć klasyczną, szczytową formację. Z punktu widzenia relacji zysku do ryzyka to ciekawe miejsce do podejmowania prób angażowania się po krótkiej stronie rynku, zwłaszcza gdyby pojawił się jeszcze jakiś układ podażowy w niższym interwale.