Zgarnij zniżkę 40%

Rusza sezon na preferencyjne kredyty studenckie

Opublikowano 30.09.2014, 14:12

Od początku października do połowy listopada studenci będą mogli ubiegać się o najtańszy kredyt na rynku. Jego spłata rozpoczyna się dopiero dwa lata po zakończeniu nauki, a oprocentowanie jest na tyle niskie, że jeszcze można zarobić.

Kredyt studencki różni się od typowej pożyczki niemal w każdym punkcie. Począwszy od sposobu wypłaty, a na kosztach spłaty skończywszy. Pieniądze wypłacane są w comiesięcznych transzach po 600 zł, a środki trafiają na konto studenta tylko w trakcie roku akademickiego, tj. przez 10 miesięcy w roku. Wypłata kredytu może trwać przez cały okres studiów, ale nie dłużej niż sześć lat (cztery lata dla studiów doktoranckich).

Spłata pożyczki rozpoczyna się dopiero dwa lata po zakończeniu studiów, a liczba rat jest dwukrotnie wyższa od liczby otrzymanych w trakcie studiów przelewów. Jeśli więc ktoś na przykład pobiera środki przez pięć lat (50 transz), to spłata potrwa przez 100 miesięcy. Ogromną zaletą preferencyjnych kredytów studenckich jest ich koszt. Oprocentowanie ustalane jest bowiem jako połowa stopy redyskontowej weksli, aktualnie wynosi więc ono 1,375 proc. w skali roku i jest o ponad 1 pkt proc. niższe od średnich stawek na bankowych lokatach. Co ważne, odsetki naliczane są dopiero od momentu rozpoczęcia spłaty.

Niskie oprocentowanie oraz dwuletnia karencja sprawiają, że dobrze wykorzystana preferencyjna pożyczka może być nie tylko doraźnym wsparciem nauki, ale także ciekawym sposobem na zdobycie taniego finansowania na przyszłość (np. zakup auta, wkład własny przy kupnie mieszkania lub rozwój własnej działalności gospodarczej). Pomysłowi studenci znajdą także sposób, żeby na takim kredycie jeszcze zarobić. I tak na przykład wpłacając co miesiąc otrzymane pieniądze na konto oszczędnościowe (przyjmujemy 3 proc. w skali roku) po pięciu latach nauki i dwóch latach karencji w spłacie na rachunku uzbiera się prawie 33,4 tys. zł. Natychmiastowa spłata całości zobowiązania sprawi, że na koncie pozostanie 3,4 tys. zł zysku. Jeśli zaś wybrać spłatę trwającą 100 miesięcy, a z rachunku oszczędnościowego wypłacane byłyby tylko środki na comiesięczną ratę (317,7 zł według aktualnego oprocentowania), to dzięki odsetkom na koniec zysk wynie sie ok. 5,7 tys. zł. Prawdopodobnie taki sposób wykorzystania pieniędzy z kredytu studenckiego wybierze niewielu lub nikt, bo choć mowa o solidnym zysku, to możliwym do osiągnięcia w aż 15-letniej perspektywie. Jednakże te dość uproszczone rachunki w czytelny sposób pokazują, że preferencyjna pożyczka nie musi być przedmiotem zainteresowania tylko tych studentów, którzy chcą podreperować comiesięczny budżet.

Otrzymany kredyt może być też motywacją do wytężonej nauki, ponieważ kończąc naukę w gronie 5 proc. najlepszych studentów można liczyć na umorzenie jednej piątej kredytu. O częściowe lub całkowite umorzenie ubiegać się mogą także osoby, które znajdują się w trudnej sytuacji życiowej lub utraciły zdolność do spłaty zobowiązań.

Udzielaniem kredytów studenckich zajmują się dwa banki komercyjne (PKO BP i Bank Pekao) oraz dwa spółdzielcze wraz z bankami zrzeszonymi (Bank Polskiej Spółdzielczości i SGB-Bank). Termin składania wniosków mija 15 listopada. Warto podkreślić, że preferencyjny kredyt wymaga poręczenia, ale w razie jego braku można wystąpić o udzielenie poręczenia przez Bank Gospodarstwa Krajowego lub Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (dotyczy studentów z obszarów wiejskich). Z ubiegania się o kredyt wykluczone są osoby, które wykazują zbyt wysoki dochód na członka rodziny. W dwóch ubiegłych latach było to 2,3 tys. zł na osobę. Decyzja kredytowa podejmowana jest do 15 lutego kolejnego roku, zaś podpisanie umów trwa najpóźniej do 31 marca. Dopiero wtedy student może liczyć na pierwszą wypłatę pieniędzy wraz z wyrównaniem od początku roku akademickiego.

Oferowane od 1998 r. preferencyjne kredyty zaciągnęło dotychczas 382 tys. studentów, z czego około 228 tys. już spłacono. Na 154 tys. czynnych umów 76 tys. jest w trakcie karencji lub spłaty, zaś pozostałe 78 tys. kredytobiorców wciąż otrzymuje pieniądze. Ci ostatni stanowią więc niespełna 5 proc. wszystkich studentów w kraju.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.