Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej upływa pod znakiem spokojnych wzrostów. Notowania amerykańskiej ropy WTI poruszają się powyżej poziomu 58 USD za baryłkę, czyli niedaleko tegorocznych maksimów (w okolicach 59 USD za baryłkę). Niemniej, potencjał dalszych wzrostów cen ropy jest ograniczony przez wątłą sytuację fundamentalną na rynku tego surowca.
W tym tygodniu pojawiły się kolejne dane pokazujące systematyczny wzrost produkcji ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, który – według wcześniejszych raportów różnych instytucji, m.in. Międzynarodowej Agencji Energetycznej – może przyczynić się do nadwyżki na globalnym rynku ropy w I kwartale 2018 r. Oprócz sytuacji w USA, niezmiennie uwagę inwestorów na rynku ropy przyciągają także spekulacje dotyczące działań OPEC w zakresie porozumienia naftowego.
Dotychczas przedstawiciele krajów kartelu nie prezentowali wspólnego stanowiska w tej sprawie. Ministrowie z Kuwejtu i ZEA zapewniali, że już na czerwcowym spotkaniu przedstawiona zostanie strategia wyjścia z porozumienia, tymczasem ich odpowiednik z Arabii Saudyjskiej wyraził zdanie, że dopiero gdy rynek ropy naftowej zostanie zbilansowany (czyli najprawdopodobniej w drugiej połowie przyszłego roku), nadejdzie odpowiedni moment na rozmowy o wygaszaniu porozumienia. Tymczasem Reuters podaje, że według informacji zebranych przez agencję, dyskusje dotyczące wyjścia z porozumienia naftowego już się w OPEC rozpoczęły.
