W czasie wtorkowej sesji - a precyzyjniej, na jej początku - ponownie doszło do sytuacji, w której Byki miały problemy ze sforsowaniem okolicy 1820. Następnie rynek mocno się cofnął i delikatnie wybił w dół bronione przed świętami wsparcie intra 1790-93, jak również medianę flagi pro wzrostowej na M15, która tworzyła się w przedświąteczny czwartek i piątek.
To niepokojąca sytuacja dla byków, gdyż ta flaga wcześniej była nieskutecznie wybita w górę. Ponadto doszło do aktywowania formacji podwójnego szczytu o zasięgu ok. 1770.
Podsumowując, pozycja Byków osłabła, ale nie na tyle, żeby przyjąć, że wszystko po ich stronie stracone. Potwierdzeniem poważnych zagrożeń dla popytu byłoby wybicie w dół wsparcia w rejonie 1770+. Dopóki to nie nastąpi, ciągle będzie się tliła nadzieja po stronie popytu, że kurs ponownie ruszy w kierunku 1830 i ewentualnie 1860.
Wzmacnia tę nadzieję mały układ XABCD, który może zanegować formację podwójnego szczytu. Co ważniejsze, nadal są w grze duże formacje pro wzrostowe: 121 i flagi, na H1/ H4. Na 1830 mamy do czynienia z zasięgami tych setupów. Inwestuj codziennie online na FW20 i w spółki z WIG20 razem z autorem artykułu!
We wtorek nasi gracze, współpracujący w ramach programu mentoringowego z autorem artykułu, po początkowej próbie zagrania na wzrosty, z której musieli się wycofać, szukali trade'u na spadki w formie skalpa. Taka szansa się pojawiła po wybiciu OB na M15 na 1805 w dół.
Zagranie było realizowane z celem na 1799- 801 i ewentualnie 1790- 93. Obydwa "targety" zostały wypełnione, aczkolwiek ten ostatni - po bardzo długim oczekiwaniu. W związku z tym nasi gracze raczej zamykali tę pozycję nieco wcześniej, w okolicy 1795- 97.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)