Australijski organ nadzoru ds. konkurencji rozpoczął dochodzenie w sprawie wysokich kosztów usług walutowych (Forex), zwiększając presję sektora bankowego, który został już zaangażowany w szeroko zakrojone dochodzenie w sprawie nadużyć i manipulacji walutowych. We wtorek Australian Competition and Consumer Commission (ACCC) stwierdziła, że przyjrzy się konkurencji cenowej między dostawcami usług dewizowych dla konsumentów i małych przedsiębiorstw, zauważając, że koszt wysłania pieniędzy z Australii za granicę był o 11 proc. wyższy od średniej wśród krajów G20.
Drogi transfer środków z Australii
“Złożono skargi dotyczące wielu dostawców, w tym czterech dużych banków, kilku internetowych firm transferowych, Travelex, Western Union i PayPal” – powiedział regulator.
Ocena skupi się na zakupie zagranicznych środków pieniężnych, transferze pieniędzy za granicę oraz na tym, czy istnieją “przeszkody w skutecznej konkurencji cenowej”, takie jak bariery wejścia dla usługodawców.
Sonda pojawia się w czasie, gdy największe australijskie banki i firmy świadczące usługi finansowe są już pod presją niezależnego publicznego dochodzenia w sprawie szeroko rozpowszechnionych zarzutów o niewłaściwe postępowanie i próby manipulacji dewizami.
W zeszłym tygodniu komisja królewska ds. bankowości opublikowała swoje ustalenia, w których stwierdzono, że banki i firmy świadczące usługi finansowe były motywowane chciwością, podczas gdy organy regulacyjne nie wywiązały się ze swojego obowiązku odpowiedniego karania za nadużycia.
Średnie koszty wypłaty środków z krajów G20 – w Australii są one jednymi z najwyższych. Źródło: FT
O 40% drożej niż w USA
W sprawozdaniu ACCC stwierdzono, że “ceny detaliczne w Australii mogą znacznie różnić się od ceny hurtowej, którą dostawca płaci na instytucjonalnym rynku walutowym. Oprócz marży kursowej dostawcy mogą pobierać również dodatkowe opłaty”
Według Banku Światowego koszt wysłania pieniędzy z Australii jest o 13 procent wyższy niż w Wielkiej Brytanii i o prawie 40 procent wyższy niż w USA, a także o 11 procent wyższy niż średnia G20.
Australijczycy wysłali za granicę w 2016 roku około 8,8 mld dolarów, co kosztowało 7,9 procent wysłanych pieniędzy – powyżej średniej światowej wynoszącej około 7 procent, dodał Bank Światowy. Regulator zauważa, że od 2012 roku otrzymywał skargi od konsumentów dotyczące wysokości stosowanych narzutów i opłat kursowych oraz braku przejrzystości w odniesieniu do kosztów.
Cztery duże australijskie banki pobierały zawyżone opłaty od przelewów walutowych w wysokości od 4 do 5 procent pod koniec sierpnia, czytamy w raporcie ACCC. Dodano, że banki pobierają od swoich klientów opłaty za zainicjowanie każdego przelewu w wysokości nawet 23 dolarów za transakcję.
Chociaż w ostatnich latach na rynek weszło wielu tanich dostawców, ruchy te “znacząco nie wpłynęło na ceny pobierane przez niektórych istniejących dostawców, takich jak duże cztery banki” – stwierdziła ACCC.
Kwestia konkurencji na rynku Forex i rynku przekazów pieniężnych spowodowała powstanie tańszych alternatyw dla tradycyjnej bankowości, takich jak TransferWise, Revolut, czy też przesył pieniędzy przy wykorzystaniu krytptowalut.