Wczorajsza konferencja prasowa prezesa EBC, po zaskakująco gołębich decyzjach banku centralnego (obniżenie stóp procentowych, mocniejsze niż oczekiwano zwiększenie skali miesięcznych zakupów obligacji w ramach programu luzowania ilościowego) o 180 stopni odmieniła sytuację na wybranych rynkach – indeksy akcyjne strefy euro przeszły prawdziwy rollercoaster, od mocnych wzrostów do mocnych spadków, rentowności obligacji krajów strefy euro (np. 10-letnich bundów) najpierw spadły by zamknąć dzień dużo powyżej poziomów zamknięcia z dnia poprzedniego, zaś euro (np. do dolara bądź złotego), po początkowym mocnym osłabieniu, ostatecznie się umocniło. Prezes EBC oświadczył na konferencji, że nie spodziewa się dalszego obniżania stóp procentowych przy obecnym postrzeganiu stanu gospodarki strefy euro. Reakcja na indeksach zachodnioeuropejskich wydaje się być przesadzona, podyktowana w dużej mierze emocjami – szansa na stabilizację sytuacji na globalnych rynkach popłynęła wczoraj jednak ze strony Amerykanów, którzy w drugiej części sesji potrafili odrobić początkowe spadki, co powinno poprawić nastroje na innych rynkach (wzrostową sesję notuje dziś zdecydowana większość parkietów azjatyckich; wczorajsze osłabienie dolara nie tylko do euro, ale do szerokiego koszyka walut, powinno sprzyjać jeszcze lepszemu sentymentowi na rynkach surowców oraz na rynkach wschodzących, a więc także na rynku polskim). W przypadku indeksu WIG20, trwałe przebicie oporu na poziomie 1900 – 1908 punktów powinno umożliwić co najmniej budowanie stabilnej bazy pod dalsze wzrosty indeksu, aczkolwiek do tego potrzebna będzie zapewne przynajmniej stabilna sytuacja na indeksach bazowych.
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/