Miniony tydzień na rynku eurodolara upłynął pod znakiem sporej zmienności w stosunkowo wąskim przedziale cenowym, która to zmienność powodowała sporo fałszywych wybić na wykresach krótkoterminowych. Nie był to zatem łatwy tydzień dla inwestorów szukających wyraźnych trendów. Ostatnia sesja przyniosła z kolei zdecydowany atak strony podażowej i dzięki temu ruchowi powstała tygodniowa świeca z długim górnym cieniem, która sugeruje co najmniej niższe otwarcie zbliżającego się tygodnia. Jeśli spojrzymy jednak na wykres krótkoterminowy omawianej pary (drugi z powyższych), to łatwo zauważyć, iż kurs eurodolara może budować lokalną konsolidację nad ważnym wsparciem znajdującym się w okolicach 1,0970. Ta konsolidacja może być natomiast końcową fazą części spadkowej podstawowego cyklu, który to pokazałem na pierwszym z powyższych wykresów. Łącząc te dwa sygnały, możemy pokusić się o stwierdzenie, że obecnie trwa „rozprowadzanie” rynku przed kolejną falą w górę, która zgodnie z ww. cyklem powinna pojawić się w ciągu najbliższych kilku tygodni. Dla mnie poziomem obrony dla takiej koncepcji są okolice 1,0970, gdzie znajduje się hipotetyczne póki co dolne ograniczenie trendu bocznego przy założeniu, że będzie ono czymś na kształt flagi. Dopóki ww. poziom będzie utrzymany, w ww. horyzoncie oczekiwałbym większego ruchu w górę niże dół omawianej pary. Nie oznacza to jednak, że w krótkim terminie (np. przyszły tydzień) kurs EUR/USD nie zejdzie w okolice ww. wsparcia, a to oznaczałoby spadek o ok. 100 pipsów w stosunku do piątkowego zamknięcia. Co byłoby sygnałem pro wzrostowym ? Dla mnie np. jakaś formacja odwrócenia po teście ww. wsparcia, lub dla inwestorów szukających bardziej wyraźnych sygnałów już sam test okolic 1,1150, gdzie znajdują się najbliższe, prezentowane na drugim z powyższych wykresów opory (górne ograniczenie konsolidacji/flagi).
EUR/USD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,0970 1,1150 Istotny 1,0904 1,1300
Spora zmienność i fałszywe naruszenie wymienionych w poprzednim raporcie oporów, to najkrótszy opis zachowania rynku USD/CAD z ostatnich pięciu sesji. Wyraźne cofniecie z drugiej części tygodnia sugeruje moim zdaniem, że trend boczny na tym rynku rozwija się, a to oznacza, że na mój modelowy scenariusz, którym jest jeszcze jedna noga wzrostowa sporej korekty budującej się od początku maja br. przyjdzie nam jeszcze poczekać. W tzw. międzyczasie kurs omawianej pary może zaliczyć poważne cofnięcie, np. do strefy 1,2740-1,2610, gdzie znajduje się ważna, prezentowana na drugim z powyższych wykresów strefa wsparć. Zejście do ww. poziomów stanie się dla mnie wysoce prawdopodobne, jeśli pokonane zostanie najbliższe wsparcie usytuowane na 1,2850. Genezę tego poziomu pokazałem również na drugim z powyższych wykresów. Moim zdaniem scenariusz z zejściem do ww. ważnej strefy wsparć jest scenariuszem bazowym na najbliższe tygodnie. Poziom obrony dla takiej koncepcji znajduje się na 1,3130
USD/CAD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,2850 1,3130 Istotny 1,2610 1,3320
Spore odreagowanie ale tylko do prezentowanych w poprzednim raporcie oporów, to chyba najkrótszy opis zachowania rynku GBP/USD z ostatnich sesji. Odreagowanie po tak dynamicznym ruchu w dół jest rzeczą normalną i póki co biorąc pod uwagę dość mocne odbicie od testowanych oporów, wygląda raczej na lokalny ruch korekcyjny. Taka interpretacja będzie obowiązująca dopóki szczyt z minionego tygodnia (1,3480) nie zostanie pokonany. Patrząc na otoczenie rynkowe dotyczące funta – kolejne posiedzenie BoE dość blisko i raczej już z decyzją o skomasowanym pakiecie stymulacyjnym – nie ma co liczyć na dalsze umacnianie brytyjskiej waluty. Tym samym zejście do okolic 1,2535 (patrz drugi z powyższych wykresów) wydaje się możliwe. Dla mnie sygnałem realizacji takiego scenariusza będzie ruch w dół do okolic 1,30, gdzie widzę ważne wsparcia. Dopóki jednak to się nie stanie, nie bagatelizowałbym niektórych technicznych sygnałów – układ średnioterminowych cykli – patrz pierwszy z powyższych wykresów czy też impulsowo wyglądający ostatni wzrost jeśli spojrzy się na wykresy krótkoterminowe. Co te ostatnie rzeczy sugerują ? Ano to, że być może wbrew czynnikom fundamentalnym omawiany rynek po jeszcze jakimś cofnięciu (np. do 1,3050) spróbuje kontynuować odbicie. Oczywiście pokonanie 1,3450, gdzie znajdują się najbliższe opory, potwierdziłoby pro wzrostowe sygnały techniczne, o których pisałem wyżej.
Jak zatem widać sytuacja popularnego „kabla” wydaje się dość skomplikowana i bezpieczniej jest nieco z boku obserwować zachowanie rynku względem poziomów granicznych, które znajdują się na 1,3450 oraz na 1,300.
GBP/USD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,3050 1,3450 Istotny 1,3000 1,4000
Odwrócenie trendu na rynku jena (indeksie reprezentującym siłę tej waluty) stało się moim zdaniem faktem, co pokazuje skala i dynamika ruchu zarówno na tym instrumencie jak i np. na parze USD/JPY. Na tej ostatniej parze zostały pokonane ważne, znajdujące się w okolicach 103,90 opory, a to zgodnie z tym co pisałem w ostatnim raporcie tygodniowy, sugeruje rozpoczęcie średnioterminowej korekty. Jej modelowym celem może być strefa 112,50-115,50, a zasięgiem minimalnym okolice 109,50. Jak widać na drugim z powyższych wykresów, kurs USD/JPY dotarł pod koniec tygodnia do pierwszych oporów, a tym samym jakaś korekta w nadchodzącym tygodniu jest możliwa. Moim zdaniem ta korekta może sięgnąć strefy 103,90-103,0 bez wpływu na dalszy trend tego rynku. Po korekcie oczekuję dalszego umocnienia dolara względem jena.
USD/JPY WSPARCIE OPÓR Najbliższy 103,90 106,70 Istotny 103,00 109,50