Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Raport tygodniowy z rynku towarowego

Opublikowano 16.07.2012, 14:37
Zaktualizowano 25.04.2018, 10:40


Jeśli ktoś sądzi, że optymizm z piątkowego popołudnia i wieczoru, gdy główne parkiety akcji i surowców zamykały się na pokaźnych plusach, będzie w tym tygodniu kontynuowany, to może się rozczarować i to bardzo. W przypadku handlu towarami, opcja wzrostowa dla tzw. szerokiego rynku jest w ciągu pięciu najbliższych dni praktycznie nie do zrealizowania. Przede wszystkim dlatego, że gros towarów - głównie spożywczych - zbyt dynamicznie ostatnimi czasy zyskiwało na wartości.

Z drugiej strony warto zauważyć, iż w przypadku ropy naftowej potencjał zakumulowanych czynników (geopolitycznych, pogodowych i sezonowych), które przyczyniły się do powrotu notowań Brent powyżej 100 dolarów są tak przekonywujące, iż trudno oczekiwać, aby rynek miałby teraz zawrócić do czerwcowych minimów, tzn. poniżej 90 USD/bbl. W trakcie poprzedniego tygodnia kurs ropy wydobywanej z Morza Północnego wzrósł o 4,9%, zamykając piątkowy handel przy cenie 102,69 USD/bbl. Kwotowania jankeskiego odpowiednika - WTI - zwiększyły się w tym czasie o 3,6% (tj. z 84,06 do 87,07 USD/bbl). Najbardziej stabilną ceną legitymowała się w minionym tygodniu 12-gatunkowa, referencyjna baryłka naftowego kartelu, jej kurs zwiększył się bowiem z 96,69 na 96,90 dolarów, czyli o +0,2%.

Pogląd o dodatniej, długookresowej korelacji ropy i złota, nie przez wszystkich traktowany jest w kategoriach dogmatu, np. Jim Rogers, kwestionował go już pod koniec lat 80. XX wieku (patrz J.D. Schawager Czarodzieje rynku, 2012, s.266). Lecz trudno nie dostrzegać faktu, że sporo uczestników rynku tymi właśnie kategoriami myśli, i na tej podstawie podejmuje decyzje. Spekulacja na oczekiwaniach to podstawa bytu, a zarazem kwintesencja strategii funkcjonowania na parkiecie. To, że złoto wzrosło w ubiegłym tygodniu „zaledwie” +0,3% (w sieci) oraz 0,5% (na fixingu) nie powinno mu zaszkodzić, tak w krótszej, jak i nieco dłuższej perspektywie. Erste Research (jednostka badawcza austriackiej grupy Erste Bank) postrzega kruszec w przeciągu 12 miesięcy na poziomie 2000 USD/oz, a nie jest to i tak prognoza zbyt wyśrubowana, bo takich co oczekują 2300 USD/oz także nie brakuje. Krótkoterminowe pasmo wahań w znakomitej większości chartystów oscyluje w przedziale 1530 – 1630 USD/oz. Poza tym spektrum tzw. bezpiecznych portów po kolejnych sygnałach o pogorszeniu się koniunktury w Chinach, może się wkrótce skurczyć o dwie waluty, tzn. o australijskiego i nowozelandzkiego dolara. W tej sytuacji lista alternatyw wobec złota ciągle się wykrusza. Choć i tak najważniejszym impulsem zakupowym dla kruszcu pozostaje to, co Barclays Capital zgrabnie nazywa „dysharmonią strefy” euro.

Pozytywna narracja względem „żółtego metalu”, powinna przyczynić się do stabilizowania cen srebra, zakotwiczonego od dobrego miesiąca pomiędzy 26 a 28 dolarów za uncję. Przy czym, trzeba pamiętać, że co najmniej w 60% jest to metal przemysłowy. A akcje industrialnych gałęzi światowej gospodarki nie stoją teraz zbyt wysoko. Dlatego też trzeba być ostrożnym z wyciąganiem zbyt daleko idących wniosków, np. z 2,3% wzrostu cen miedzi. Metal ten zwany z epicka „doktorem ekonomii”, ponieważ jego kurs odwzorowuje sinusoidę globalnej gospodarki, w ciągu ostatniej dekady funkcjonuje też w oparciu o drugi „fakultet” – z sinologii. Po tym jak kwartalne tempo wzrostu PKB w Państwie Środka wzrosło o 7,5%, a magazyny „czerwonego metalu” Shanghai Futures Exchange są pełne, gra na szybką zwyżkę cen miedzi graniczy już z hazardem.

Podobną skalę ryzyka, ale w znacznie krótszym okresie, bo pięciu (góra dziesięciu) dni przyłożyć można do zbóż. W minionym tygodniu kilkutygodniową dynamiczną zwyżkę notowań kontynuowały: kukurydza (+6,8%), soja (ziarna +1,6%, a śruty +1,8%), pszenica (+4,8%, w tym jej odmiany Kansas +5,2%). Z kolei słabnąca koniunktura w Azji może przyczynić się do wsparcia cen szorstkiego ryżu (w tygodniu +1,5%), jako podstawowej strawy dla tej części świata. Od połowy maja br. ceny pszenicy wzrosły o ponad 40%, dochodząc do ok. 850 centów za buszel. Notowania pszenicy mogą tego lata dotknąć nawet nominalnych rekordów, tzn. tych z przełomu 2007 i 2008 roku (1088 USc/bu). Ale nim to się stanie, czeka nas jeszcze niejedna korekta. Niżej podpisany oczekuje jej już w tym tygodniu, jeśli zostanie przesunięta nieco w czasie, to wówczas będzie tylko bardziej gwałtowna, ale trendu wzrostowego to nie zmieni. Podobnie można postrzegać kształtowanie się cen kukurydzy, które w ostatnim czasie napompowały doniesienia Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa, mówiące o istotnie gorszych (tj. o ok. 12%) plonach w USA (ok. 37% produkcji światowej) oraz spadku rezerw ziarna o ok. 1/3. Wszystko to za sprawą wyjątkowej od ćwierćwiecza suszy, jaka nawiedza Stany Zjednoczone. W najbliższych dniach jej skutki mogą jednak znaleźć największy rezonans na rynku energetycznym, bo urządzenia chłodzące są ze swej natury energochłonne.

Z kolei brak pogodowych zagrożeń oraz spadek zagranicznego popytu na amerykańskie cytrusy z Florydy (maj 2012 vs maj 2011 o ok. +30%) spowodował tygodniowy regres kursu soku pomarańczowego o –4,3%.

Wysokie ceny zbóż, czyli podstawowego składnika karny dla zwierząt hodowlanych powinny stabilizować notowania mięsa czerwonego. Ceny chudej wieprzowiny zakończyły tygodniowy obrót na +0,6%. Pod kreską znalazła się zaś niemająca dobrej passy wołowina (tuczniki –5,1%, żywiec–1,7%). Eksperci Goldman Sachs zalecają jednak zachować cierpliwość w tym względzie, ponieważ spodziewają się, że już niedługo spadek dostaw wołowiny okaże się kluczem do wsparcia jej cen. Niemniej jest to perspektywa tygodni, jak nie miesięcy, a nie najbliższych dni.

Te zaś przyniosą cenne informacje o bieżącej, tj. ubiegłomiesięcznej sytuacji na rynku kakao. Zeszłotygodniowy spadek notowań o –1,5%, to w znacznym stopniu efekt pewnej niecierpliwości w oczekiwaniu na ewentualną korektę prognozy plonów w sezonie 2012/2013. Analitycy Commerzbanku podkreślają, że zbyt wysoki poziom wilgotności (główna przyczyna chorób grzybicznych), który ostatnimi czasy nawiedził plantacje w Nigerii (ok. 5% globalnej podaży), może spowodować, iż plony kakaowych ziaren mogą być w tym kraju nawet o 30% niższe.

Zmienne nastroje towarzyszą też uczestnikom rynku kawy. Ceny handlowanej za oceanem Arabiki wzrosły w poprzednim tygodniu o +6,4%, zaś dilowanej w Londynie Robusty obniżyły się o – 4,0%. Zasadniczym przyczyn tego stanu rzeczy upatrywać trzeba w niejednorodnych prognozach. Z jednej strony - Brazylia - największe światowe zagłębie tej używki ma się w tym sezonie legitymować dobrymi zbiorami, podobnie zresztą jak Wietnam (światowe centrum plantacji Robusty). Z drugiej strony, modele klimatyczne wielu innych krajów eksportujących kawę prognozują negatywny wpływ aury na produkcję.

Brazylijski czynnik pogodowy jest nie mniej istotny dla rynku cukru, gdyż z tego kraju pochodzi ¼ światowej produkcji. W minionym tygodniu ceny białego słodzika spadły w Londynie o –4,0%, a w USA wzrosły o 2,1%. Prognozy Czarnikow Group LTD, najbardziej prestiżowej dla tego rynku instytucji handlowej, zakładają kolejny sezon zdecydowanej nadwyżki podaży nad popytem. Wynoszącej na koniec sezonu 8,4 mln ton, wobec 7,8 mln ton w sezonie 2011/2012.

Sporo dzieje się ostatnimi czasy na rynku bawełny. I choć tygodniowe notowania wzrosły zaledwie o +1,1%, a ceny oscylują wokół 70 centów za funt, to sytuacja robi się dość nerwowa. Sporo graczy wypłoszyła nienajlepsza atmosfera dla handlu tym surowcem, co bezpośrednio wiąże się m.in. zarzutami o manipulacje cenowe i złamanie prawa antymonopolowego, do jakiego dojść miało w ubiegłym roku na nowojorskim rynku bawełny. Bez względu na ostateczny finał tego skandalu długookresowe prognozy mają być dla bawełny pomyślne. Goldman Sachs spodziewa się spadku areałów pod zasiewy w USA, co przyczyni się do odbudowania cen, tak jak stało się to z uprawami amerykańskiej kukurydzy.

Wojciech Szymon Kowalski

EFIX Dom Maklerski SA

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.