Miniony tydzień na rynku EUR/USD przyniósł kontynuację spadków, które sprowadziły kurs omawianej pary na 1,1180, czyli do ważnego wsparcia wynikającego z równości fal, o którym to przez kilka ostatnich dni pisałam w raporcie porannym. W piątek od tych poziomów zobaczyliśmy dość wyraźne odbicie, jednak póki co ani jego skala ani struktura nie sugerują, że jest to koniec oglądanych od 3 maja spadków. Z racji tego jednak, że poziom 1,1180 nie został pokonany, a struktura budująca się od ww. szczytu wygląda na obecnym etapie na wypełniony impuls z wydłużoną falą pierwszą i równością fal trzeciej i piątej, wariant z zakończeniem spadków jest możliwy. Aby stał się wysoce prawdopodobny musielibyśmy zobaczyć poziomy 1,13, a najlepiej 1,1350, a do tego jest jeszcze daleko. Analizując dane krótkoterminowe można wskazać poziom 1,1265 jako najbliższy opór i jego naruszenie byłoby już pierwszym objawem wzmożonej siły strony popytowej. Dopóki to się jednak nie stanie byłbym „blisko szalup ratunkowych”. Szczególnie jeśli pokonalibyśmy ostatnie minimum na 1,1180, gdyż oznaczałoby to dalsze rozwijanie impulsu spadkowego. W takim przypadku następnym celem dla omawianej pary powinny być poziomy 1,1135, choć zapewne w perspektywie paru tygodni zobaczylibyśmy zdecydowanie niższe ceny na EUR/USD. Moim zdaniem prezentowane na drugim z powyższych wykresów 1,1035 mogłoby nie wystarczyć.
Jak zatem widać póki co rynek eurodolara próbuje zakończyć spadki, jednak czy ta próba się powiedzie czy też wkrótce podaż ponownie zaatakuje, powinniśmy dowiedzieć się na przestrzeni najbliższych 2-3 sesji.
EUR/USD
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
1,1180
1,1265
Istotny
1,1035
1,1350
Wybicie górą ze średnioterminowego kanału spadkowego i kontynuacja wzrostów, to najważniejsze wydarzenie minionego tygodnia na rynku USD/CAD. Tym samym średnioterminowa korekta na tym rynku ma się dobrze i obecnie kurs tej pary zmierza do ważnych oporów znajdujących się w strefie 1,3185-1,3330. Dolne dolne ograniczenia tej strefy już zaczęliśmy testować. Na obecnym etapie trudno jest powiedzieć czy, jaka i jak głęboka będzie korekta po poważnym teście zapewne górnych ograniczeń ww. oporów. Dlaczego ? Bo po prostu z wyprzedzeniem nie można wskazać jaką strukturę będzie mieć ruch korekcyjny. Moim zdaniem w średnim terminie celem dla omawianej pary powinny być okolice strefy 1,36-1,38, a czy cele te zostaną osiągnięte „za pomocą” zygzaka, podwójnego zygzaka czy też korekty płaskiej, to zagadka, którą przyjdzie rozwiązywać w raportach dziennych. W krótkim terminie najbliższe wsparcia znajdują się na 1,3050 i nie powinny zostać pokonane w perspektywie 1-2 sesji.
USD/CAD
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
1,3050
1,3185
Istotny
1,2780
1,3330
Sporą wahliwość od 9 maja oglądamy na rynku GBP/USD i póki co wynikiem tej zmienności są fałszywe wybicia dołem oraz wybicia górą ponad lokalne wsparcia czy opory. Na obecnym etapie te wahania mogą być zarówno początkiem nowej fali umacniania funta względem dolara ale również może to być złożony ruch korekcyjny (korekta płaska rozszerzona 3-3-5), który już się wypełnił. W tym ostatnim przypadku, dynamiczny ruch w dół z ostatniego piątku mógłby być początkiem nowej sekwencji spadkowej. To scenariusz negatywny. Nie można jednak wykluczyć, że lokalny impuls wzrostowy trwający od 16 do 19 maja (patrz wykresy krótkoterminowe) może być początkiem większego ruchu w górę. W takim przypadku spadki z minionego piątku byłyby tylko korektą. Taki scenariusz będzie możliwy dopóki nie zejdziemy poniżej 1,440. Głębsze cofnięcie będzie oznaczać dla mnie realizację pierwszego z ww. scenariuszy czyli scenariusza spadkowego. W takim przypadku pierwszym celem dla takiego ruchu byłby okolice 1,4280-1,4250. To tyle co obecnie można napisać o rynku popularnego „kabla”.
GBP/USD
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
1,4400
1,4570
Istotny
1,4250
1,4620
Kurs USD/JPY dotarł w minionym tygodniu do ważnych oporów tworzonych przez lokalną linię trendu spadkowego, która może być górnym ograniczeniem dość sporej formacji trójkąta rozszerzającego się. (patrz drugi z powyższych wykresów) Moim zdaniem od tego oporu znajdującego się na 110,40 powinniśmy się wyraźnie odbić i to odbicie mogło się już rozpocząć w miniony piątek. Pierwszy cel dla takiego cofnięcia, to moim zdaniem okolice 108,30. Maksymalny zasięg takiego ruchu w dół to 107,55. Po takim cofnięciu oczekiwałbym zdecydowanego uaktywnienia strony popytowej, wybicia górą z trójkąta i kontynuacji umacniania dolara względem jena. Jeśli tak się stanie pierwszych celów szukałbym na 113,80, a maksymalnych w pobliżu 118,10. Są to jednak cele dla USD/JPY w horyzoncie co najmniej kilku-kilkunastu tygodni.
USD/JPY
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
108,30
110,40
Istotny
107,55
113,80