EUR/USD
Dalsze osłabianie dolara, to motto minionego tygodnia na rynku walutowym. Techniczny obraz indeksu dolarowego sugeruje w średnim terminie dalsze osłabianie USD, jednak w krótkim widzę kilka sygnałów, które ostrzegają przed pojawianiem się korekcyjnego umocnienia tej waluty. Tego też oczekuję w perspektywie kilku najbliższych sesji, choć warto sobie zadawać sprawę, że w skrajnym przypadku korekta USD może być dynamiczna i krótka w czasie (kilka, kilkanaście godzin).
Miniony tydzień na rynku EUR/USD upłynął pod znakiem kontynuacji wzrostów, jednak ich dynamika szczególnie w jego drugiej części wyraźnie siadała. Być może zaczyna już oddziaływać faza spadkowa głównego cyklu, do którego modelowego przesilenia już dość mocno się zbliżamy (patrz pierwszy z powyższych wykresów). Tak jak pisałem w ostatnim raporcie porannym, być może na wykresie krótkoterminowym eurodolara zaczyna się budować jakaś konsolidacja/formacja (np. poziomy trójkąt rozszerzający się), ale o tym przekonamy się na pierwszych sesjach najbliższego tygodnia. Ważna strefa oporów, którą obecnie testujemy rozciąga się między 1,080 a 1,0860 i dopóki będziemy pozostawać poniżej jej górnego ograniczenia, o dalsze wzrosty kursu EUR/USD będzie trudno. Jak widać na drugim z powyższych wykresów dość blisko jest ważna strefa wsparć tworzona przez wewnętrzna linie kanału wzrostowego (1,0760-1,0710) i powinna ona powstrzymywać ten rynek przed głębszym cofnięcie. Podsumowując, w perspektywie kilku dni na rynku EUR/USD możemy oglądać uspokojenie nastrojów i rozbudowywanie np. trendu bocznego, który może być uzewnętrznieniem fazy spadkowej średnioterminowego cyklu, który jest dobrze udokumentowany, a prezentuję go na pierwszym z powyższych wykresów.
EUR/USD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,0760 1,0860 Istotny 1,0710 1,0995
USD/CAD
Dynamiczny spadek kursu USD/CAD z początku minionego tygodnia spowodował wykształcenie impulsu w dół od szczytu z 9 marca. Tym samym po takim ruchu należało oczekiwać korekty, a po jej zakończeniu kontynuacji spadków. Moim zdaniem póki co nie mamy sygnałów, że ta korekta wzrostowa już się zakończyła. Wydaje się, że obecnie jesteśmy w jej drugiej części, a to oznacza dalsze umacnianie USD względem CAD w ciągu najbliższych kilku sesji. Wydaje się, że celem drugiej nogi wzrostowego odbicia powinna być strefa 1,340-1,3460, której genezę pokazałam na drugim z powyższych wykresów. Po zakończeniu obecnego odreagowania oczekiwałbym dalszego osłabiania dolara amerykańskiego względem CAD, a celem dla takiego ruchu powinna być strefa 1,3190-1,3060, którą pokazałem na drugim z powyższych wykresów. Sygnałem do kontynuacji spadków byłoby pokonanie ostatniego minimum czyli okolic 1,3270.
USD/CAD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,3270 1,3400 Istotny 1,3190 1,3460
GBP/USD
Kontynuację trendu wzrostowego oglądaliśmy przez cały miniony tydzień na rynku GBP/USD i kurs tej pary zbliżył się do ważnej strefy oporów, którą prezentowałem już w poprzednim raporcie. Od tych oporów rynek się cofnął, a ten lokalny ruch w dół na wykresach krótkoterminowych wygląda na impuls. Dodatkowo na wskaźnikach impetu w ww. horyzoncie pojawiły się negatywne dywergencje, a to sugeruje pogłębienie spadków w pierwszej części nadchodzącego tygodnia. Sygnałem otwierającym drogę w dół będzie dla mnie pokonanie wsparcia na 1,2470. W takim przypadki pierwszych celów szukałbym na 1,2430, choć moim zdaniem ruch w dół może być większy. Jak pokazałem to na drugim z powyższych wykresów ważna strefa wsparć znajduje się między 1,2350 a 1,2290 i w perspektywie kilku dni może być celem dla tego rynku. Poziomem obrony dla scenariusza spadkowego realizowanego już z obecnych cen jest dla mnie 1,2530.
GBP/USD WSPARCIE OPÓR Najbliższy 1,2470 1,2530 Istotny 1,2430 1,2615
USD/JPY
Słaby dolar i silny jen, to połączenie, które musi prowadzić do spadków kursu USD/JPY i tak też wyglądał miniony tydzień na tym ostatnim rynku. Zatrzymanie póki co nastąpiło w okolicach wsparcia wynikającego z proporcji ostatnich fal w dół ( 1 do 0,618), jednak póki co rynek stać było tylko na zbudowanie lokalnej konsolidacji. Póki co nie widzę, aby ta konsolidacja była jakąś formacją kończącą, a tym samym przynajmniej w perspektywie kilku dni można moim zdaniem oczekiwać kontynuacji spadków. Jak pisałem jednak na wstępie dzisiejszego raportu, dolar może się wkrótce korekcyjnie odbić, a to mogłoby się przełożyć na wzrostowe odbicie USD/JPY. Sygnałem do takiego ruchu byłoby pokonanie okolic 111,47, gdzie znajdują się lokalne opory. W takim przypadku ruch korekcyjny mógłby się przeciągnąć do strefy 112,10-112,40 (patrz drugi z powyższych wykresów), jednak jest to raczej wszystko na co stać byłoby stronę popytową. W dłuższym terminie celem dla obecnych spadków powinny być okolice strefy 109,90-108,50, która tworzona jest przez kilka różnych wsparć, które pokazałem na drugim z powyższych wykresów.
USD/JPY WSPARCIE OPÓR Najbliższy 109,90 111,47 Istotny 108,50 112,40