Wybicie dołem z dużej formacji trójkąta budującej się jeszcze od 2015 roku stało się faktem. Tym samym otrzymaliśmy techniczne sygnały kontynuacji osłabiania euro względem dolara, a biorąc pod uwagę wielkość tego trendu bocznego ruch w dół powinien być znaczący.
Poziomem obrony dla koncepcji spadkowej są okolice 1.0550. Jeśli chodzi o średnioterminowe cele, to znajdują się one znacząco poniżej 1.0, a wskazywałem je w np. w raportach tygodniowych. Jeśli chodzi o krótkoterminowe cele, to z braku istotnych, klasycznych wsparć można w zasadzie posługiwać się tylko projekcjami wynikającymi z zależności przeszłych i przyszłych ruchów. Takie projekcje zostały pokazane na poniższym wykresie.
Z tych projekcji można odszukać najbliższe wsparcie na 1.0320, a kolejne w strefie 1.0215-1.0093. To w zasadzie tyle, co obecnie można napisać o rynku EUR/USD.
Wybicie dołem z formacji przypominającej klina korekcyjnego oglądamy z kolei na rynku GBP/USD, a tym samym z punktu widzenia klasycznej analizy technicznej mamy sygnały zakończenia średnioterminowego ruchu korekcyjnego.
Tym samym trend spadkowy powinien być na tym rynku kontynuowany, a pierwszym poziomem obrony dla takiej koncepcji są okolice 1.2495, gdzie znajdują się najbliższe, prezentowane na powyższym wykresie opory. Kluczowym oporem są z kolei okolice 1.260, gdzie znajduje się dolne ograniczenie pokonanej formacji klina. W przypadku kontynuacji spadków pierwszych celów szukałbym w strefie 1.230-1.2226, która tworzona jest przez kilka narzędzi analizy technicznej. Pokonanie tej strefy otworzyłoby drogę w kierunku październikowych minimów.