Już drugi dzień rynek eurodolara konsoliduje się w okolicach kluczowych wsparć, a tym samym można powiedzieć, iż ważą się losy dalszego trendu tego instrumentu.
Na wykresie krótkoterminowym możemy wskazać dość dokładnie ważne wsparcia i opory, których pokonanie powinno określić dalszy trend EUR/USD.
Kluczowym wsparciem jest poziom 1.060 i dopóki będzie utrzymany, jest szansa na większe odbicie. Z drugiej strony, ważna, krótkoterminowa strefa oporów rozciąga się między 1.0650 a 1.0670 i jej pokonanie byłoby dla mnie technicznym sygnałem rozpoczęcia większego odbicia. W dość optymistycznym scenariuszu takie odbicie mogłoby sięgnąć strefy 1.0827-1.090, której genezę pokazałem na pierwszym z powyższych wykresów.
Wyraźne odbicie z przełamaniem wewnętrznej linii kanału wzrostowego oglądaliśmy w ostatnich kilkunastu godzinach na rynku GBP/USD i tym samym przynajmniej dla mnie pojawiły się poważne sygnały zakończenia spadkowej korekty.
Te sygnały będą obowiązujące dopóki utrzymamy się nad ww. wewnętrzną linią kanału, która znajduje się na 1.2415. Z drugiej strony najbliższym oporem jest poziom 1.2605 i jego pokonanie otworzyłoby drogę do rozwinięcia się drugiej nogi budującej się od 6 października korekty. W takim przypadku kolejnych celów szukałbym na 1.27 (relacja 1 do 0.61 dwóch fal korekty) lub w okolicach 1.2940 (relacja 1 do 1).
Zatrzymanie w okolicach oporu znajdującego się na 111.22 oglądamy na rynku USD/JPY i poza negatywnymi dywergencjami nie widać póki co bardziej znaczących ostrzeżeń przed większą korektą.
Na wykresie krótkoterminowym można wskazać wsparcie znajdujące się na 110.13, którego pokonanie mogłoby wygenerować większy ruch w dół. W takim przypadku mogłaby zostać osiągnięta ważna strefa wsparć rozciągająca się między 109.10 a 107.95.
Z drugiej strony pokonanie okolic 111.17 byłoby technicznym sygnałem kontynuacji wzrostów. W takim przypadku cele znajdujące się między 112.40 a 113.40 (patrz pierwszy wykres dotyczący USD/JPY) powinny zostać osiągnięte.