Od dość mocnego odbicia rozpoczął się obecny tydzień na rynku EUR/USD i jak widać na poniższym wykresie po teście okolic 1,1280, kurs tej pary wszedł w lokalną konsolidację.
Ta konsolidacja wygląda na danych krótkoterminowych na formację flagi, co dawałoby większe szanse na kontynuację umacniania euro względem dolara.
Technicznym sygnałem realizacji scenariusza wzrostowego byłoby pokonanie okolic 1,1270, gdzie znajduje się górne ograniczenie tej hipotetycznej flagi. Inwestorom zapewne znane jest powiedzenie – „flaga powiewa w połowie masztu” – co oznacza, że jeśli następuje wybicie zgodnie z kierunkiem poprzedzającego tą formację trendu, to zazwyczaj ruchy przed i po tej formacji są równe. W naszym przypadku oznaczałoby to możliwość wzrostów kursu eurodolara do okolic 1,1315. Pierwsze opory znajdują się jednak na 1,1292, czyli na poziomie, gdzie dwie hipotetyczne sekwencje wzrostowe byłyby względem siebie w proporcjach jak 1 do 0,61. Jak ten hipotetyczny scenariusz wzrostowy ma się do szerszego spojrzenia na rynek, które to zakładało kontynuację korekty spadkowej (patrz pierwszy z powyższych wykresów) ? Na obecnym etapie nie widzę sygnałów jego negowania, a jak to bywa z korektami, mogą być proste ale równie dobrze rozbudowane i właśnie ten ostatni wariant może mieć obecnie miejsce. Ten scenariusz z szerszej perspektywy, zakładający pogłębienie korekty zostałby zanegowany jeśli kurs eurodolara pokonałby poziom 1,1354, gdzie znajduje się górna część ważnej strefy oporów, którą pokazałem na pierwszym z powyższych wykresów. Na koniec, wracając do ujęcia krótkoterminowego, należy sobie zdawać sprawę, że poziomem obrony dla scenariusza wzrostowego u którego podstaw stoi ww. flaga jest 1,1252, gdzie biegnie dolne ograniczenie tej hipotetycznej formacji.
Duża zwyżka, którą oglądaliśmy w minionym tygodniu na rynku USD/JPY jest na sesjach obecnego tygodnia korygowana i jak widać na poniższym wykresie zaczynamy się zbliżać do ważnych wsparć usytuowanych na 110,20.
Na wykresie krótkoterminowym widzimy, że te wsparcia rozpoczynają się na 110,86, a kończą w okolicach 110,48, a to oznacza, że obecnie trwa już test tych istotnych dla dalszego trendu poziomów.
Moim zdaniem struktura fal sugeruje, że obecny ruch jest korektą, a to oznacza, że w ww. strefie można oczekiwać rozpoczęcia kolejnej „nogi” umocnienia dolara względem jena. Dla mnie sygnałem sugerującym rozpoczęcie wzrostów byłoby pokonanie okolic 111,05, gdzie widzę najbliższe zarówno mechaniczne jak i techniczne opory.