Raport poranny – waluty świat

Opublikowano 11.12.2012, 20:27

Systematycznie poprawia się sentyment na rynku EUR/USD, co zapewne związane jest z grą inwestorów pod rozpoczynające się dzisiaj posiedzenie FED, który jak się oczekuje może podjąć decyzję o kolejnym etapie luzowania polityki pieniężnej. Taka decyzja (choć trudno ocenić jak mocno jest już ona w cenach) spowodowałaby zapewne znaczące osłabienie dolara, a taki ruch ww. waluty miałby zapewne spory wpływ na zachowanie między innymi kursu EUR/USD. Tyle w kwestii teorii i oczekiwań rynkowych.

Jeśli chodzi o technikę, to wzrosty eurodolara, przynajmniej na obecnym etapie, nie rozwiązują dylematów odnośnie szerszego obrazu tej pary, o którym pisałem w ostatnim raporcie tygodniowym.

Jak widać na powyższym wykresie rynek testuje obecnie ważną strefę oporów rozciągających się między 1,2930 a 1,300 i w zasadzie może nawet wzrosnąć do okolic 1,3040, a i tak rozterki związane z impulsowym charakterem ostatnich spadków nie znikną. Dopiero ponowny test okolic 1,31 wymazałby złowrogie sygnały płynące z ostatniego, lokalnego impulsu w dół, a do tego poziomu jest jeszcze bardzo daleko. W świetle powyższych stwierdzeń można wskazać dwie postawy, które w najbliższej przyszłości będą modelem postępowania inwestorów. Ci, dla których zagrożenie sygnałami ze strony impulsu w dół jest realne, mogą ograniczać swoją aktywność po długiej stronie rynku w miarę zbliżania się do okolic 1,300. Z drugiej strony, jeśli dla kogoś teoria fal jest abstrakcją i jej zdolność prognozowania jest trudna do udowodnienia, może utrzymywać długie pozycje na EUR/USD z poziomem obrony usytuowanym na 1,2875 licząc, że podfala „E” dużej korekty już się zakończyła. Być może jakimś wyjściem jest podzielenie pozycji na EUR/USD na dwie części i zastosowanie do każdej z nich opisanych wyżej strategii.

Jeśli chodzi o rynek GBP/USD, to wczorajsze wzrosty zdołały podnieść kurs tej pary ponad górne ograniczenie kanału spadkowego, a tym samym sygnały zakończenia budującej się od 21 września konsolidacji zostały ponownie wygenerowane.


Obecnie, do pełni szczęścia brakuje pokonania okolic 1,6117, gdzie biegnie dobrze zidentyfikowana, lokalna linia trendu spadkowego. Jeśli ww. poziom zostałby przełamany, to kolejnym celem dla tego rynku powinna być strefa 1,6180-1,620, której genezę pokazałem wyżej. Poziom obrony dla scenariusza wzrostowego znajduje się moim zdaniem nieco poniżej 1,6030.

Niewiele w ostatnich kilkunastu godzinach działo się na rynku USD/JPY i jak widać na poniższym wykresie kurs tej pary pozostaje mniej więcej po środku budującej się od 22 listopada konsolidacji.


Tym samym w dalszym ciągu czekamy na kierunek wybicia, a ważnymi datami dla tej pary mogą być 16 grudnia kiedy to odbędą się wybory w Japonii oraz 19-20 grudnia, kiedy to odbędzie się posiedzenie BoJ. Jak pokazują sondaże w świetle wcześniejszych deklaracji poszczególnych partii politycznych, gra pod osłabienie jena jest obecnie tym co preferują inwestorzy. Moim jednak zdaniem ewentualny wzrost kursu USD/JPY w okolice 84 mógłby na pewien czas wyczerpać potencjał oglądanej co najmniej od 28 września sekwencji wzrostowej.




Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.