Od wzrostów rozpoczął się nowy tydzień na rynku EUR/USD i jak widać na poniższym wykresie ponownie testujemy dolne ograniczenie ważnej strefy oporów, którą opisywałem już w poprzednich raportach.
Jeśli cała, budująca się od połowy września br. korekta ma być korekcyjnym trójkątem rozszerzającym się (patrz powyższe oznaczenia), to w ciągu najbliższych dni kurs EUR/USD powinien dotrzeć do górnego ograniczenia tej formacji (obecnie 1,3090) i następnie wyraźnie się cofnąć. Jeżeli przyjmiemy taki wariant za obowiązujący, to potencjał wzrostowy tej pary w krótkim terminie zaczyna się robić ograniczony, a to może skłonić część inwestorów do ograniczenia aktywności po długiej stronie tego rynku. Sytuację mogłoby zmienić wyraźne pokonanie ww. oporu „z marszu” co z technicznego punktu widzenia zanegowałoby formację dużego trójkąta i jednocześnie otworzyłoby drogę najpierw do wrześniowych szczytów, a później co najmniej do okolic 1,3360. Więcej na temat takiego, średnioterminowego ujęcia pisałem w ostatnim raporcie tygodniowym. Jeśli chodzi o najbliższe wsparcia, to znajdują się one w okolicach 1,3007, a ważne w strefie 1,2977-1,2927, której genezę pokazałem na powyższym wykresie.
Ponowny ruch w kierunku górnych ograniczeń średnioterminowego kanału spadkowego oglądamy na rynku GBP/USD, a to pokazuje, iż strona popytowa w dalszym ciągu jest silna i aktywna.
Kluczowym oporem jest tutaj górne ograniczenie tej formacji (1,6067) i w przypadku jego pokonania droga do zdecydowanie wyższych poziomów cenowych zostałaby otwarta. Z drugiej strony pierwsze, istotne wsparcie widzę w okolicach 1,6010, a jego geneza została pokazana na powyższym wykresie. Dopóki będzie ono utrzymane próby wybicia górą z kanału mogą być kontynuowane. Jeśli jednak rynek pokona ten poziom, to teoretycznie możemy się cofnąć do okolic 1,590, gdzie obecnie biegnie wewnętrzna linia prezentowanego wyżej kanału.
Niestety po piątkowym wybiciu górą z lokalnego, budującego się od 22 listopada kanału spadkowego trend umacniania dolara względem jena nie jest kontynuowany i w zasadzie cała zwyżka z ostatniej sesji została już wymazana.
Tym samym wygląda na to, iż korekta budująca się od 22 listopada przeciągnie się w czasie i w dystansie. Przy takich założeniach celem dla omawianej pary powinna być obecnie strefa 81,90-81,63, której genezę pokazałem wyżej. Maksymalny zasięg obecnego cofnięcia, to moim zdaniem okolice 80,60, a genezę tego poziomu prezentowałem między innymi w ostatnim raporcie tygodniowym. Sytuację na tej parze mógłby zmienić szybki wzrost do okolic 82,70, ale póki co się na to nie zanosi.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.