Czwartkowa sesja na warszawskiej giełdzie przyniosła niewielkie spadki indeksu szerokiego rynku, WIG, jednak zauważalna jest dysproporcja pomiędzy zachowaniem spółek o średniej kapitalizacji, wchodzących w skład indeksu mWIG40, a spółek z indeksu WIG20. Pierwszy z nich wzrósł wczoraj o 0,7%, a od początku miesiąca jest na ponad 1% plusie. WIG20 z kolei wczoraj zniżkował, a od początku miesiąca zanotował ponad 2% stratę; głównym „hamulcowym” jest sektor bankowy (WIG-Banki od początku miesiąca ponad 5% pod kreską).
Wczorajsza sesja to bardzo dobre zachowanie spółek chemicznych – mocne wzrosty zanotowała m.in. GRUPA AZOTY, która wybiła się ponad rejony wsparcia w okolicach 89-90 zł) oraz CIECH, który przebiwszy na środowej sesji ponad 3- miesięczną spadkową linię oporu i generując sygnał kupna, istotnie zbliżył się do kolejnego oporu na poziomie ok. 74,1 zł (50% zniesienie poprzedzającej fali
spadkowej).
Wczorajsze decyzja EBC nie zaskoczyła inwestorów (brak zmian w obecnej polityce monetarnej był zgodny z oczekiwaniami) i nie przyniosła istotnych zmian w notowaniach eurodolara, pomimo początkowego umocnienia euro, co wywołało (krótkotrwałe) spadki na indeksach eurolandu. Z konferencji prasowej Mario Draghiego wynika z kolei, że obecne stanowisko EBC zakłada oczekiwanie na efekty obecnej polityki monetarnej – raczej nie należy oczekiwać zmian w tym zakresie w najbliższym czasie.
W dzisiejszym kalendarium makro najważniejsze będą wstępne odczyty indeksów
PMI dla głównych gospodarek rozwiniętych. Konsensus rynkowy zakłada lepsze odczyty indeksu sektorów przemysłowych niż odnotowane w marcu. Wczorajsze spadki w USA rzutują dziś negatywnie na większość indeksów azjatyckich oraz notowania kontraktów terminowych na główne indeksy europejskie, tym samym otoczenie zewnętrzne dla rynku krajowego na dzisiejszą sesję póki co nie sprzyja.