Referendum w Katalonii wygrane przez partie proniepodlogłościowe dość nieoczekiwanie nie wywołało praktycznie żadnej reakcji na rynku walutowym. Początek handlu w nowym tygodniu na głównych parach upływa bardzo spokojnie.
Kurs eurodolara porusza się nadal w ramach lokalnego trendu bocznego. Sytuacja techniczna nie uległa zatem zmianie i moim zdaniem preferowanym wariantem w szerszym horyzoncie pozostaje nadal trend spadkowy. Sygnał do realizacji takiego scenariusza otrzymamy w momencie spadku notowań analizowanej pary poniżej 1,1085, gdzie zlokalizowane są najbliższe wsparcia. Kolejnych docelowych zasięgów dla takiego scenariusza szukałbym w rejonie 1,0940, gdzie znajduje się 61% zniesienie sekwencji wzrostowej zainicjowanej na tym rynku w połowie marca bieżącego roku. Zanegowaniem nakreślonego powyżej wariantu będzie dla mnie powrót notowań analizowanej pary powyżej lokalnej linii trendu, która obecnie przebiega na pułapie 1,1325. Geneza wszystkich wymienionych ograniczeń została przedstawiona na wykresie powyżej.
Trwa test kluczowych wsparć na rynku popularnego kabla. Kurs GBPUSD dotarł aktualnie do barier rozciągających się pomiędzy 1,5085 – 1,5160. Na tym poziomie minima z początku września zbiegają się z 61% zniesieniem sekwencji wzrostowej zainicjowanej w połowie kwietnia bieżącego roku. Możliwe, że w najbliższym czasie dojdzie do uaktywnienia się strony popytowej, ale ewentualne odbicie będzie miało moim zdaniem jedynie korekcyjny charakter i nie przekroczy okolic 1,5333 (patrz wykres powyżej). W szerszym horyzoncie trendem obowiązującym pozostanie trend spadkowy. Przebicie nakreślonej wcześniej strefy wsparć otworzyłoby z kolei drogę do przeceny funta szterlinga względem amerykańskiego dolara co najmniej w okolice 1,4565, gdzie znajdują się minima z 13. kwietnia. Taki wariant jest na obecnym etapie wariantem preferowanym.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.