Ostatnie kilkanaście godzin na rynku eurodolara upłynęło pod znakiem wzrostów, a kurs tej pary dotarł do okolic pierwszych, kluczowych oporów tworzonych przez górne ograniczenie średnioterminowej formacji trójkąta rozszerzającego się.
Co ciekawe test tych ważnych oporów nie wywołał póki co gwałtownej realizacji zysków, a kurs omawianej pary wydaje się budować lokalną konsolidację w okolicach tych ważnych poziomów. Zazwyczaj takie zachowanie sugeruje, że opory te mogą zostać pokonane, co w naszym przypadku przywróciłoby nadzieję na kontynuację trendu umacniania euro względem dolara, która w minionym tygodniu została wyraźnie podkopana. Tak jak pisałem jednak w poprzednich raportach, aby taki scenariusz mógł być realizowany, kurs EUR/USD powinien moim zdaniem powrócić ponad poziom 1,3175, gdzie znajduje się górne ograniczenie kolejnej strefy oporów tworzonej przez dolne ograniczenia pokonanej w pierwszych dniach stycznia kilkunastodniowej konsolidacji.
Czy rynek stać będzie na taki ruch trudno z obecnej perspektywy powiedzieć. Czynniki wspierające taki scenariusz, to na pewno układ krótkoterminowych i średnioterminowych cykli oraz obraz indeksu reprezentującego siłę euro, którego kurs obronił w dość dobrym stylu kluczowe wsparcia.
Czynnikiem ryzyka jest obraz indeksu reprezentującego siłę dolara, który co prawda cofnął się wyraźnie w ostatnich dniach, ale obecnie testuje ważne wsparcie w postaci dolnego ograniczenia dawnej, średnioterminowej konsolidacji.
Jeśli dolar (USD Indeks) wykonałby jeszcze jedną, wyraźną falę w dół, to obraz np. EUR/USD wyraźnie by się poprawił. Jak zatem widać najbliższe kilkanaście godzin handlu będzie kluczowe dla koniunktury wielu par dolarowych w tym oczywiście EUR/USD i na obecnym etapie trudno wskazać wariant preferowany. Dla eurodolara ważnym wsparciem wydają się być okolice 1,3050 i w przypadku wyraźnego zejścia poniżej tego poziomu wariant z poważną kontynuacją rozpoczętych 2 stycznia spadków stałby się wariantem preferowanym.
Na poziomach pierwszych, ważnych wsparć zatrzymał się lokalny póki co spadek kursu USD/JPY, a tym samym sygnały znaczącego pogłębienia korekty nie zostały wygenerowane.
Na danych dziennych czy tygodniowych wykupienie tej pary jest jednak cały czas znaczące, a tym samym aby stosunek potencjału do ryzyka stał się atrakcyjny, cofnięcie na USD/JPY powinno być moim zdaniem głębsze lub dłuższe w czasie (np. konsolidacja). Jeśli kurs omawianej pary zejdzie poniżej 87,25, to sygnały pogłębienia korekty zostałyby wygenerowane. W takim przypadku celu korekty szukałbym w strefie 85,80-85,40, gdzie znajdują się kluczowe wsparcia.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.