Dzisiejszy handel na rynku najważniejszych par walutowych nie przyniósł kluczowych rozstrzygnięć. Eurodolar koryguje wzrosty z ostatnich kilku dni.
Kurs EURUSD po dynamicznej zwyżce, będącej piątkowym impulsem, zaczął spadać. Cofnięcie to ma na obecnym etapie charakter korekcyjny. Taki pozostanie, dopóki kurs analizowanej pary będzie utrzymywał się powyżej strefy kluczowych wsparć rozciągającej się pomiędzy 1,0870 a 1,0915, gdzie znajdują się kluczowe zniesienia sekwencji wzrostowej zainicjowanej na tym rynku pod koniec poprzedniego tygodnia. W szerszym horyzoncie preferowanym wariantem pozostaje dalsze umocnienie wspólnej waluty względem amerykańskiego dolara. Sygnał do realizacji takiego scenariusza otrzymamy w momencie sforsowania lokalnych ekstremów, tj. 1,0985. Wówczas droga do oporów zlokalizowanych w okolicach 1,1060-1,1120 zostałaby otwarta. Na tym pułapie średnioterminowe maksima zbiegają się z 61% zniesieniem spadków zapoczątkowanych w połowie października bieżącego roku.
Ostatnie godziny na rynku NZDUSD upływają pod znakiem lokalnego cofnięcia. Kolejne już podejście do sforsowania ważnych oporów usytuowanych w okolicach 0,6830 zakończyło się niepowodzeniem. To otwiera drogę stronie podażowej do wykształcenia nieco większej korekty. Docelowych zasięgów dla takiego scenariusza szukałbym w rejonie 0,6565-0,6640. Na tym poziomie zbiegają się dwie istotne linie trendu (patrz wykres powyżej). Tak długo jak kurs będzie utrzymywał się powyżej tej strefy, tak długo preferowanym wariantem pozostanie umocnienie dolara nowozelandzkiego względem amerykańskiego w szerszym terminie. Pokonanie wspomnianych na wstępie oporów otworzyłoby drogę do zwyżki nawet w okolice 0,7165, gdzie znajduje się 61% zniesienie sekwencji spadkowej ukształtowanej na tym rynku na przestrzeni II oraz III kwartału bieżącego roku.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.