Ostatnie godziny na rynku walutowym upłynęły pod znakiem niewielkich zmian. Nieco ciekawiej przedstawia się sytuacja na wykresie GBPUSD po publikacji danych z Wielkiej Brytanii.
Położenie kursu eurodolara względem poprzedniego komentarza opublikowanego w godzinach porannych w zasadzie nie zmieniło się. Na poziomie 38% zniesienia sekwencji wzrostowej zainicjowanej na tym rynku na początku grudnia strona popytowa próbowała zapoczątkować wzrostowe odbicie, ale na tym etapie handlu ma ono jedynie symboliczny charakter. Dopóki kurs analizowanej pary będzie się utrzymywał poniżej dolnego ograniczenia konsolidacji, z której wybicie nastąpiło w połowie bieżącego miesiąca, preferowanym wariantem pozostanie dalsze osłabienie wspólnej waluty względem amerykańskiego dolara. Przełamanie wsparć usytuowanych w rejonie 1,0850 otworzyłoby drogę do dalszej przeceny na tym rynku. Docelowych zasięgów dla takiego scenariusza szukałbym w rejonie 1,0725, gdzie znajdują się kolejne istotne bariery dla podaży. Geneza wszystkich wymienionych ograniczeń została przedstawiona na wykresie powyżej.
GBPUSD
Ostatnie dni na rynku popularnego kabla upłynęły pod znakiem wyraźnej przeceny. W efekcie kurs GBPUSD dotarł w górne rejony strefy wsparć rozciągającej się pomiędzy 1,4850 a 1,4930. Na tym poziomie dolne ograniczenie średnioterminowej konsolidacji zbiega się z jej ważną wewnętrzna linią oraz zniesieniami zwyżki ukształtowanej na tym rynku w drugim kwartale bieżącego roku. Z dużym prawdopodobieństwem można oczekiwać wykształcenia wzrostowego odbicia na tym rynku. Sygnał do jego realizacji otrzymaliśmy dzisiaj. Rynek pozytywnie zareagował na bardzo optymistyczne dane dotyczące wyspiarskiej sprzedaży detalicznej. Moim zdaniem droga do przetestowania górnego ograniczenia konsolidacji, w ramach której kurs tej pary porusza się od kilku miesięcy, jest aktualnie otwarta. Tym samych potencjalnych celów dla obecnie oglądanego odbicia szukałbym w rejonie 1,5185 (patrz wykres powyżej).
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.