Dzisiejsze wstępne odczyty PMI dla Europy mają dwuznaczną wymowę: nieźle zaprezentowały się dane dotyczące usług, z kolei te dla przemysłu rozczarowały. Eurodolar pozostaje w trendzie bocznym.
USD/BKT
Kurs koszyka dolarowego kształtuje się na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin w ramach lokalnej formacji trójkąta. Punkty brzegowe tej konsolidacji to 79,73 oraz 79,95. Dopóki któryś z tych poziomów nie zostanie przebity, zalecałbym poczekać z boku na bardziej klarowne sygnały.
Ewentualne wybicie dołem niesie za sobą mały potencjał do dalszych spadków na obecnym etapie. W tej chwili kluczowe wsparcia po takim ruchu znajdują się na 79,50, a biorąc pod uwagę stosunkowo wyprzedany rynek, z większym prawdopodobieństwem oczekiwałbym korekcyjnego odwrócenia trendu, niż dalszego osłabiania się amerykańskiej waluty w najbliższych godzinach.
EUR/USD
Kurs eurodolara zbliżył się wczoraj do kluczowej strefy oporów rozciągającej się pomiędzy 1,3125 a 1,3150. Poniżej dolnego ograniczenia tego przedziału do gry wróciła strona podażowa, ale na chwilę obecną cofnięcie ma jedynie lokalny charakter. W mojej opinii po kilkudniowych wzrostach jest to doskonały moment na wykształcenie większej korekty, która w ostrożnym scenariuszu mogłaby sięgnąć okolic 1,3015, ale nie można wykluczyć również spadków w rejony 1,2961. Geneza wszystkich wymienionych poziomów została przedstawiona na wykresie poniżej.
USD/JPY
W okolice kluczowych wsparć wspiął się kurs USDJPY. Trudno oczekiwać, aby na dwa dni przed wyborami w Kraju Kwitnącej Wiśni miały nastąpić jakieś drastyczne zmiany na tym rynku. Mało tego, w mojej opinii po ewentualnym zwycięstwie ugrupowania byłego premiera Abe, opowiadającego się za osłabieniem japońskiej waluty, przyszły tydzień możemy rozpocząć od realizacji zysków z długich pozycji (w myśl zasady: „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”). Ewentualna korekta mogłaby sięgnąć okolic 82,60, ale w szerszym horyzoncie oczekuję dalszego osłabiania się jena.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.