Dzisiejszy handel na rynku najważniejszych par walutowych nie przyniósł żadnych zasadniczych rozstrzygnięć. Na większości par budują się lokalne trendy horyzontalne.
Kurs najważniejszej pary walutowej w zasadzie nie zmienił swojego położenia. Trwa budowanie lokalnego trendu bocznego na pułapie 1,1170. Przypominam, że według mnie preferowanym trendem na tym rynku w szerszym terminie pozostaje trend horyzontalny, a sygnał do realizacji takiego scenariusza otrzymamy w momencie pokonania najbliższych wsparć, tj. 1,1085. Sforsowanie tych ograniczeń dałoby asumpt do zepchnięcia notowań analizowanej pary przynajmniej w okolice 1,0940, gdzie usytuowane jest 61% zniesienie zwyżki zainicjowanej w połowie marca.
Po wielu tygodniach doszło do wybicia górą na rynku EURGBP. Kurs tej pary opuścił formację korekcyjnej flagi i podążył na północ, aczkolwiek skala i struktura ruchu po wybiciu pozostawia wiele do życzenia. Niemniej jednak najbliższych celów dla prowzrostowego scenariusza szukałbym w rejonie 0,7420, a ich ewentualne pokonanie otworzyłoby drogę do umocnienia wspólnej waluty względem funta szterlinga co najmniej w okolice 0,7480. Geneza wszystkich wymienionych ograniczeń została przedstawiona na wykresie powyżej. Zanegowaniem wariantu prowzrostowego będzie spadek ponownie do wnętrza wspomnianej konsolidacji, której górne ograniczenie przebiega aktualnie na poziomie 0,7380.
Trwa próba przebicia ważnych oporów na wykresie USDCAD. Popyt mierzy się z ograniczeniami rozciągającymi się pomiędzy 1,3244 a 1,3350. Pierwsze pokonane zostało kilka dni temu, drugie – naruszone w poprzednim tygodniu. Czekamy jednak wciąż na ostateczne przełamanie tych barier. W przypadku realizacji takiego (preferowanego) scenariusza droga do zwyżki notowań analizowanej pary w okolice 1,3660 zostałaby otwarta. Na omawianym pułapie wypada równość fal w ramach sekwencji wzrostowej zainicjowanej w połowie maja. Wariant prowzrostowy pozostaje wariantem preferowanym.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.