Osłabienie amerykańskiej waluty na przestrzeni kilku ostatnich dni sprawiło, że kursy najważniejszych par z dolarem w crossie dotarły do kluczowych ograniczeń. Czy to koniec deprecjacji USD?
EUR/USD
Zgodnie z oczekiwaniami notowania eurodolara sięgnęły oporów usytuowanych w okolicach 1,35, gdzie znajduje się 38% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej 25 października. Na tym poziomie ponownie uaktywniła się strona podażowa i moim zdaniem z dużym prawdopodobieństwem należy oczekiwać zakończenia lokalnej wzrostowej korekty, która trwa od tygodnia. Ostateczny sygnał zakończenia oglądanej właśnie krótkoterminowej zwyżki otrzymamy w momencie spadku notowań analizowanej pary poniżej 1,3293 (patrz wykres powyżej). W takim scenariuszu droga do ograniczeń usytuowanych w okolicach 1,3166, gdzie znajduje się 61% zniesienie wzrostów zapoczątkowanych 9 lipca bieżącego roku.
GBP/USD
Notowania popularnego kabla po wczorajszej zwyżce dotarły do wewnętrznej linii trendu spadkowego, która przebiega aktualnie na poziomie 1,6050 (patrz wykres powyżej). Jak można było przypuszczać na tym poziomie do gry wróciła strona podażowa. W tym momencie wspomniane ograniczenie stanowi kluczowy opór, od którego testu zależy dalszy los tej pary w perspektywie przynajmniej kilku dni. Wzrost powyżej zaprezentowanej linii otworzyłby drogę popytowi do wywindowania notowań GBPUSD przynajmniej w okolice 1,6215, gdzie aktualnie przebiega długoterminowa linia trendu spadkowego (której geneza była prezentowana wielokrotnie w moich raportach). Jeśli jednak popytowi nie uda się sforsować nakreślonych ograniczeń, wówczas z dużym prawdopodobieństwem należy oczekiwać ponownego ataku na wsparcia usytuowane w okolicach 1,5890, a ich ewentualne przebicie otworzyłoby drogę do przeceny funta względem dolara przynajmniej w rejony 1,5707. Geneza wszystkich wymienionych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
NZD/USD
Wczorajsze odbicie na rynku NZDUSD było zaskakująco duże, ale kurs zatrzymał się przy lokalnych oporach w rejonie 0,8361 (patrz wykres powyżej). Na tym poziomem do zdecydowanego kontrataku przystąpiła strona podażowa, a notowania popularnego kiwi w szybkim tempie zmierzają w kierunku linii szyi wielokrotnie opisywanej na tych stronach średnioterminowej formacji głowy z ramionami (0,8190). Zgodnie z preferowanym scenariuszem podaż powinna poradzić sobie ze wskazanymi wsparciami, a w rezultacie droga do dalszej deprecjacji notowań tej pary zostałaby otwarta. Kolejne istotne wsparcia znajdują się w okolicach 0,8011, następne na 0,7845. Ich geneza została przedstawiona na wykresie powyżej.
Dawid Jacek
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do raportów. W szczególności zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie raportów w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu.