Słabe nastroje na rynkach kapitałowych przekładają się na układ sił na rynku walutowym. Tracą waluty Starego Kontynenty, szczególnie euro. Na tym etapie sytuacji nie zmienił nawet nieco lepszy od oczekiwań wstępny odczyt dynamiki PKB w Stanach Zjednoczonych za III kw. bieżącego roku.
EURUSD
Kurs eurodolara spadł poniżej 1,2925, tj. poniżej średnioterminowej linii trendu wzrostowego poprowadzonej po minimach z lipca i sierpnia br. Tym samym otrzymaliśmy sygnały do dalszego regresu notowań tej pary, a dodatkowym potwierdzeniem nadchodzącej zniżki będzie moim zdaniem przełamanie wsparć usytuowanych na 1,2850, gdzie aktualnie przebiega lokalna linia trendu. W takim układzie droga do wsparć znajdujących się na 1,2739 (38% zniesienie wzrostów ukształtowanych na tej parze od lipca do września br.) zostałaby otwarta.
Odczyt amerykańskiego PKB może odciągnąć w czasie oczekiwane spadki, ale moim zdaniem strona podażowa po przełamaniu wspomnianej średnioterminowej linii trendu powinna w najbliższych dniach dominować. Poziom obrony do gry „na krótko” ustawiłbym na 1,2940 (patrz wykres powyżej).
GBPUSD
Z ważnym, górnym ograniczeniem średnioterminowej konsolidacji zmaga się strona popytowa na wykresie GBPUSD. Kurs popularnego kabla konsoliduje się aktualnie w pod strefą oporów rozciągającą się od 1,6130 do 1,6167. Pierwszy z wymienionych poziomów to wspomniane ograniczenie szerszej konsolidacji, natomiast drugi swoją genezę bierze z 61% zniesienia spadków ukształtowanych na tej parze od września do października br.
Od testu wymienionych oporów zależy dalszy kierunek trendu na tej parze w perspektywie kilku dni. Pozytywny test pozostawi kurs we wnętrzu formacji trójkąta rozszerzającego się, a wówczas z dużym prawdopodobieństwem należy oczekiwać spadków nawet w rejony 1,59 (patrz wykres powyżej). Sforsowanie nakreślonych ograniczeń otworzyłoby z kolei drogę do dalszej aprecjacji funta względem dolara, a następne ważne opory w takim wariancie usytuowane są w okolicach 1,63.
EURGBP
Ostatnie dni przynoszą wyraźne spadki na rynku EURGBP. Kurs tej pary w ekspresowym tempie dotarł do ważnych wsparć rozciągających się od 0,7971 do 0,8014. Moim zdaniem od szczytu z ostatniego poniedziałku na wykresie analizowanego instrumentu utworzyła się impulsowa struktura, która w tym momencie jest już wypełniona. Tym samym w najbliższych godzinach oczekuję kontry strony popytowej, z minimalnym zasięgiem na 0,8063 (kurs nie powinien przekroczyć w wariancie optymistycznym oporów usytuowanych w okolicach 0,8100).
Po zakończeniu prognozowanej korekty na tym rynku do głosu moim zdaniem ponownie powinna dojść strona podażowa, a wówczas należałoby oczekiwać regresu kursu EURGBP przynajmniej w rejony 0,7911. Geneza wszystkich wymienionych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.
dawid.jacek@efixdm.pl