Uwagę w dniu wczorajszym przykuwała silna deprecjacja europejskiej waluty w oczekiwaniu na wieczorne wystąpienie prezesa Europejskiego Banku Centralnego. Draghi dał do zrozumienia, że ECB jest chętny i gotowy do podjęcia działań wykorzystując wszystkie dostępne instrumenty w celu podtrzymania odpowiedniej skali akomodacji polityki pieniężnej. Zaznaczył również, że kwestia dalszego dostosowywania polityki monetarnej będzie poruszana na grudniowym posiedzeniu wobec czego zostały podtrzymane oczekiwania rynkowe na dalsze działania ze strony ECB. Dzisiaj z kolei słabsze nie oczekiwano finalne odczyty indeksów PMI dla sektora usługowego stały się kolejnym argumentem do dalszej przeceny euro.
Waluta amerykańska radzi sobie dobrze od początku tego tygodnia. Kluczowy dla rynków pozostaje dzisiejszy raport ADP odnośnie zatrudnienia w sektorze prywatnym, gdzie oczekiwany jest wzrost nowych etatów o 180 tys. Z tego względu, iż Fed uzależnia swoje dalsze decyzje nie tylko od wskaźników inflacji, ale głównie od kondycji rynku pracy, to odczyt ten ma szczególne znaczenie przed publikacją oficjalnego raportu z rynku pracy w USA w ten piątek. Po silne dolara można stwierdzić, że inwestorzy pozycjonują się pod lepsze odczyty. Ponadto po ostatnim bardziej jastrzębim komunikacie FOMC wzrosła szansa na podwyżki stóp procentowych w grudniu, co w przypadku publikacji lepszych danych tylko utwierdzi rynki w przekonaniu, że wzrost kosztu pieniądza nie jest wykluczony w przyszłym miesiącu. Jeśli chodzi o sam odczyt indeksu ISM dla sektora usług, to oczekiwany jest spadek indeksu do 56,5 pkt., jednak należy pamiętać, że w dalszym ciągu jest to dość dobry poziom. Co więcej, rynki będą wyczekiwały na dzisiejsze wystąpienia Yellen i Dudley’a z Fed, podczas których być może pojawią się odniesienia do obecnego stanu amerykańskiej gospodarki.
NZD ciążą opublikowane dziś w nocy dane z rynku pracy. W trzecim kwartale stopa bezrobocia wzrosła do 6,0% z 5,9%, natomiast zatrudnienie spadło o 0,4%. Niższy niż oczekiwano okazał się także indeks kosztów pracy zarówno w ujęciu kwartalnym jak i w skali roku. Z kolei notowania AUDa oscylują blisko wczorajszego zamknięcia. Sprzedaż detaliczna wzrosła w Australii o 0,4% w ujęciu miesięcznym zgodnie z konsensusem rynkowym. Niższy niż oczekiwano okazał się natomiast deficyt handlowy we wrześniu, który wyniósł 2,3 mld AUD wobec prognozowanych 2,8 mld AUD deficytu.
GBPJPY powrócił do wzrostów po tym jak parze udało wybronić się geometryczne wsparcie w postaci 50% zniesienia całości wzrostów z poziomu 181,81 oraz 38,2% zniesienia całości fali wzrostowej zapoczątkowanej 2.X.2015 r. Obecnie para handlowana jest powyżej 100-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym, która wyznacza najbliższe wsparcie w rejonie 186,28. Z technicznego punktu widzenia obecnie notowania powinny dążyć do poziomu cenowego 187,78 jenów za funta, gdzie zbiega się 161,8% zniesienia zewnętrznego całości impulsu spadkowego z poziomu 186,29 na 183,88 z 50% zniesienia całości fali spadkowej z poziomu 195,25.
NZDUSD powrócił do spadków po tym jak parze nie udało się wyjść powyżej 200-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym. Obecnie notowania wspierają się na 50-okresowej średniej EMA i z technicznego punktu widzenia skala przeceny NZD względem dolara może się zwiększyć. Najbliższa geometryczna strefa wsparcia rozciąga się w przedziale 0,6564/83. Górne ograniczenie tej strefy wyznacza 38,2% zniesienia całości wzrostów z poziomu 0,6078 oraz 50% zniesienia całości impulsu wzrostowego z poziomu 0,6235 na 0,6896.
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.