Piątek (2175; -2.3%) – W poniedziałek doszło do spadków na rynkach akcji i przeceny na rynku walutowym, traciła wspólna waluta i złoty. Na rynek powróciły obawy i złe nastroje, głownie za sprawą agencji ratingowych: agencja Moody’s stwierdziła, że szczyt UE był poniżej oczekiwań i nie podjęto zdecydowanych kroków w celu rozwiązania kryzysu. Z kolei główny ekonomista agencji S&P powiedział, że czas na rozwiązanie kryzysu zadłużenia już minął. Indeks WIG20 stracił 2.3% kurs wspólnej waluty spadł do poziomu 1.3163 USD, zaś kurs dolara w relacji do złotego osiągnął długoterminowe maksimum na poziomie 3.4650 PLN. Rentowność 10-letnich obligacji Włoch przekroczyła barierę 7%, zaś Hiszpanii osiągnęła pułap 6%.
W końcówce sesji w USA doszło do odbicia (indeks S&P500 stracił 1.5%), dziś rano o godzinie 8:30 kontrakty na indeks S&P500 były notowane na poziomie 1229pkt. (+0.05%). Początek sesji na naszym rynku może przynieść odbicie po wczorajszej przecenie. W grudniu możliwa jest gra pod dalsze wzrosty, aby do tego doszło byki muszą doprowadzić do powrotu indeksu powyżej pułapu 2220pkt…
S&P500 (1236; -1.5%) – Początek sesji na rynku kasowym przyniósł silne spadki. Indeks S&P500 zniżkował do poziomu 1227pkt. Po godzinie 18-tej rynek wkroczył w fazę konsolidacji. Ostatnia godzina przyniosła niewielkie wybicie w górę. Indeks zamknął się na poziomie 1236pkt. Dziś rano o godzinie 8:30 kontrakty były notowane na poziomie 1229pkt. (+0.05%).
Wsparcie w postaci minimum z czwartku (1231pkt.) zostało nieznacznie przekroczone. Wczoraj bykom udało się obronić kilka punktów powyżej wsparcia w rejonie 1220pkt. Jeśli przekroczenie oporu w rejonie czwartkowego dna (1231pkt.) jest trwałe to rynek ma szanse na powrót w rejon oporów z początku grudnia 1265-1267pkt…
Aby zapoznać się z całością komentarza pobierz pliki.