Powell, Włochy, Niemcy – wiele zmiennych dla EUR/USD w tym tygodniu

Opublikowano 26.02.2018, 12:21
EUR/USD
-

Kluczowe informacje z rynków:

CHINY: Tamtejsza prasa spekuluje o możliwej zmianie w chińskiej konstytucji, która pozwoliłaby prezydentowi Xi Jinping’owi rządzić dłużej, niż przez dwie kadencje.

JAPONIA: Prezes Kuroda dał do zrozumienia, że nie widzi potrzeby rozważania zmian w polityce Banku Japonii. Szef banku centralnego nie odniósł się też zbytnio do obserwowanej siły jena w ostatnich tygodniach.

WIELKA BRYTANIA: Zastępca szefa BOE, Dave Ramsden w wywiadzie dla gazety Sunday Times stwierdził, że bank centralny mógłby zdecydować się wcześniej podnieść stopy procentowe, gdyby pojawiły się sygnały przyspieszenia dynamiki płac. W listopadzie Ramsden był jednym z dwóch członków MPC, którzy sprzeciwili się decyzji o podwyżce stóp.


Opinia: Dolar w poniedziałek jest nieco słabszy, ale raczej nie można odbierać tego jako sugestię, jak będzie wyglądał najbliższy tydzień. Bilans ubiegłego wypadł nieźle, chociaż była to zasługa odbicia rozpoczętego jeszcze w piątek 16 lutego, a zakończonego w środę 21 lutego. Druga połowa minionego tygodnia była już dla dolara niejednoznaczna, chociaż teoretycznie otrzymaliśmy wtedy wiele ważnych informacji – zapiski z posiedzenia FOMC w środę, oraz minutki ECB w czwartek. Jak widać rozdającym karty znów jest EUR/USD.

Ten tydzień może okazać się kluczowy, jeżeli chodzi o informacje z USA i strefy euro, które mogą wpłynąć na nastroje w pierwszej dekadzie marca. Już jutro, a potem znów w czwartek przed Kongresem będzie zeznawał nowy szef FED, Jerome Powell. Dotychczas prezentował on neutralne podejście w kwestiach polityki monetarnej, jak będzie teraz? Powodów do „gołębich” akcentów zbytnio nie ma, prędzej, jeżeli już mogą pojawić się „jastrzębie” niespodzianki, co dałoby powód do wzrostu dolara. Obecnie amerykańska waluta traci bo rynek zakłada, że Powell będzie bierny i nudny (?), chociaż trudno sobie wyobrazić, aby szef FED nie zdecydował się na jakieś optymistyczne projekcje dotyczące gospodarki, które rynki mogłyby podchwycić. Z drugiej strony, jeżeli ktoś oczekiwałby, że Powell zwiększy oczekiwania związane z czwartą podwyżką stóp w tym roku, to zdecydowanie nie jest ten moment. Z kolei nastroje w strefie euro zdominuje raczej polityka, chociaż dzisiaj po południu mamy wystąpienie szefa ECB w Parlamencie Europejskim (godz. 15:00), a w środę poznamy wstępny szacunek inflacji HICP za luty (oczekiwania zakładają jej wyhamowanie do 1,2 proc. r/r z 1,3 proc. r/r). W najbliższą niedzielę mamy wybory parlamentarne we Włoszech – sondaże wskazują, że najsilniejszym blokiem w parlamencie będzie centroprawica (Forza Italia, Liga Północna i mniejsze ugrupowania), której jednak będzie brakować po 20-30 miejsc w obu izbach parlamentu, aby mieć większość. Tym samym to co będzie budzić największe emocje, to ewentualne konfiguracje polityczne po wyborach – sojusz centroprawicy z Ruchem 5 Gwiazd zostałby odebrany sceptycznie przez rynki. Wydaje się jednak, że większe obawy od sytuacji we Włoszech, może prowokować to, co wydarzy się w najbliższych dniach w Niemczech. Jeszcze dzisiaj zjazd CDU ma zatwierdzić koalicję z SPD, ale to referendum w samej SPD będzie kluczowe. Każdy członek tej partii (a jest ich ponad 460 tys.) ma prawo oddać głos za, lub przeciw ewentualnemu sojuszowi z chadekami.
Głosowanie zakończy się wprawdzie 2 marca, ale dopiero 4 marca poznamy jego wynik. Niespodzianka jest możliwa, gdyż podczas styczniowego zjazdu delegatów SPD ponad 40 proc. z nich opowiedziało się przeciwko koalicji z CDU/CSU, a mocno przeciwko temu porozumieniu agituje młodzieżówka SPD. Kluczowe znaczenie będą mieć jednak sondaże, które pokazują systematyczny spadek popularności SPD (wygląda na to, że trwale poniżej 20 proc.), chociaż bardzo trudno ocenić czy będą one elementem za poparciem koalicji, czy też przeciw. Scenariusz ewentualnego rządu mniejszościowego Merkel, lub przyspieszonych wyborów nie jest obecnie wyceniany przez rynki, więc byłby pretekstem do krótkoterminowej przeceny euro.

Wykres tygodniowy koszyka BOSSA USD pokazuje, że dolar pozostaje w trudnym położeniu. Z jednej strony na plus należy zaliczyć to, że ostatecznie udało się obronić 7-letnią linię trendu wzrostowego, ale z drugiej widać wyraźnie znaczenie oporu bazującego na minimum z września ub.r. Szalę w stronę koncepcji wzrostowej przechylają jednak wskaźniki techniczne – mamy pozytywną dywergencję budowaną przez kilkanaście tygodni.

Z kolei na układzie EUR/USD uwagę zwraca naruszenie linii trendu wzrostowego rysowanego od dołka z 18 grudnia ub.r., jakie miało miejsce w ubiegłym tygodniu. Może być to zapowiedź większej korekty fali wzrostowej z ostatnich miesięcy. Kluczowe w tym względzie będzie zachowanie się notowań w rejonie minimum z 9 lutego b.r. przy 1,2204.

BOSSA USD

EURUSD

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.